Zgodnie z zarządzeniem marszałek Elżbiety Witek, Dominik Tarczyński obejmie dodatkowy, 52 mandat przypadający Polsce w Parlamencie Europejskim po brexicie. Zwolni się zatem jedno miejsce w Sejmie, które do tej pory zajmował ten polityk. Wiadomo już, kto go zastąpi.
Po tym, jak Tarczyński uda się do Parlamentu Europejskiego, pierwszą osobą uprawnioną do przejęcia jego mandatu poselskiego jest Mariusz Gosek. Jesienią 2019 r. w wyborach parlamentarnych zagłosowało na niego 4621 osób. Wtedy nie dostał się do parlamentu.
Czytaj także: Polska opuści UE? Zaskakujący wynik sondażu
Czytaj także: Tarczyński o gali Oscarów: \"Lewackie dno\
Gosek jest radnym wojewódzkim z Solidarnej Polski i członkiem zarządu województwa świętokrzyskiego. „Startowałem do Sejmu, aby ten mandat objąć. Wyborcy zadecydowali, abym posłem został. Po konsultacjach z panem ministrem Zbigniewem Ziobro zadecydowałem o objęciu mandatu.” – powiedział Mariusz Gosek.
Po tym, jak Tarczyński wejdzie do PE, a Gosek do polskiego parlamentu, konieczna będzie rotacja również na stanowiskach samorządowych. Funkcję w zarządzie województwa obejmie najprawdopodobniej Tomasz Jamka, dyrektor Sądu Okręgowego w Kielcach i jednocześnie działacz Solidarnej Polski.
Czytaj także: Beata Mazurek: „Monotematyczni z politycznym intelektualnym deficytem”
„Te ruchy kadrowe wynikają z porozumień koalicyjnych, także na szczeblu centralnym. W momencie, gdy się dokona moje przejście do Sejmu, wszystkie partie będą miały swoich przedstawicieli w zarządzie poza Solidarną Polską, więc wydaje się to naturalne rozwiązanie.” – powiedział Gosek.
Źr. polsatnews.pl