Thomas Thurnbichler, trener kadry skoczków narciarskich, udzielił wywiadu dla serwisu WP Sportowe Fakty, w którym podsumował sezon w wykonaniu Polaków. Nie zabrakło też nawiązań do sytuacji Dawida Kubackiego.
Thomas Thurnbichler, trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich, udzielił długiego wywiadu dla WP Sportowe Fakty. Szkoleniowiec biało-czerwonych odniósł się w nim do trudnej sytuacji Dawida Kubackiego, który nagle, w samej końcówce zmagań na skoczniach, musiał zrezygnować z dalszej rywalizacji w ramach Pucharu Świata. Powodem była choroba żony.
Thurnbichler przyznała, że cała sytuacja była gigantycznym zaskoczeniem dla całej polskiej ekipy. – To miało na nas ogromny wpływ. Wszyscy są blisko z Dawidem i choroba żony zszokowała wszystkich w drużynie. Część osób zna go już pewnie od 20 lat, Kamil, nasi serwismeni, fizjoterapeuta. Każdy miał w głowie wiele znaków zapytania, bo tak naprawdę nikt nie wiedział, co się dzieje – powiedział szkoleniowiec naszej kadry.
Austriak odniósł się również do przyszłości Kubackiego w polskiej reprezentacji. Czy nasz zawodnik wróci jeszcze na skocznię i do rywalizacji w ramach Pucharu Świata?
Thurnbichler o przyszłości Kubackiego. Padły ważne słowa
Dawid Kubacki przyznał niedawno, że stan zdrowia jego żony zaczął się poprawiać. W tym momencie nie mogło zabraknąć pytań dotyczących przyszłości naszego skoczka.
– Właśnie skończył 33 lata, a jest w perfekcyjnej formie. To prawdziwy sportowiec. Jestem pewny, że w przyszłym sezonie też może skakać dobrze – powiedział Thurnbichler, a po chwili dodał niezwykle ważne słowa. – Musimy jednak poczekać na jego decyzję, która zależy od tego, jak będzie czuła się jego żona. Nie będziemy na niego nakładać żadnej presji. Najważniejsza jest rodzina – podsumował.
– Ja wciąż mam zapał do skakania, ale teraz jest jeszcze za wcześnie żeby wybiegać tak daleko w przyszłość – powiedział niedawno Dawid Kubacki w rozmowie przeprowadzonej na antenie telewizji TVN.