Choć Siergiej Tietiuchin pokazał się z niezłej strony podczas Pucharu Świata, to nie zagra on na mistrzostwach Europy, ani także na styczniowym turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich.
Co ciekawe, nie wiąże się to z decyzją Władimira Alekny, który przekonał przyjmującego do powrotu do reprezentacji. Okazuje się bowiem, że Tietiuchin powrócił do gry dla „Sbornej” w porozumieniu z rosyjskim związkiem siatkówki. Związek pozwolił powrócić siatkarzowi na Puchar Świata i na Igrzyska Olimpijskie, jeśli Rosjanie uzyskają awans.
Tym samym zawodnik będzie musiał czekać na kolejną szansę w kadrze do Igrzysk Olimpijskich, jeśli Rosja w ogóle tam awansuje. Aktualni mistrzowie olimpijscy nie uzyskali promocji w Pucharze Świata i teraz będą musieli oni rywalizować w bardzo silnie obsadzonym turnieju w styczniu. Nie wiadomo jednak, czy 40-latek do tego czasu nie postanowi całkowicie zawiesić butów na kołku.
Czytaj także: Puchar Świata: Rosja faworytem?