Policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież z włamaniem do przychodni zdrowia w Iłowie-Osadzie. Sprawca między innymi ukradł szczepionki przeciw Covid-19. Już po kilku godzinach 38-latek był w rękach policjantów. Nie uniknie konsekwencji, bo już usłyszał zarzut.
W środę tuż po godzinie 7:30 do Komendy Powiatowej Policji w Działdowie wpłynęło zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do Przychodni Zdrowia w Iłowie-Osadzie. Z zawiadomienia wynikało, że z sprawca ukradł z przychodni różne medykamenty, a wśród nich m.in. szczepionki na Covid-19.
Wkrótce policjanci ustalili, że sprawca dostał się do budynku przychodni podważając jedno z okien znajdujących się na parterze. Jego łupem padły leki i szczepionki różnego rodzaju, w tym trzy ampułki ze szczepionką na Covid-19, odpowiadające 18 dawkom szczepionki.
„Nie wiedział kompletnie, co bierze. Chciał zabrać trochę leków na uspokojenie, bo jest od nich lekko uzależniony. Pakował do worka wszystko, co było pod ręką, nie wiedząc po prostu, co to jest” – powiedział prokurator, cytowany przez RMF FM.
Funkcjonariusze na miejscu zabezpieczyli ślady wewnątrz, jak również wokół budynku przychodni, a następnie w wyniku podjętych działań z pomocą policyjnego psa o imieniu Kalif po śladach dotarli do miejsca, gdzie przebywał podejrzewany mężczyzna. To 38-letni mieszkaniec Iłowa-Osady.
Ukradł szczepionki przeciw Covid-19. Przyznał się
Policjanci zatrzymali mężczyznę do wyjaśnienia. W toku prowadzonego postępowania podejrzany przyznał się do kradzieży z włamaniem, jak również wskazał miejsce ukrycia skradzionych medykamentów. Policjanci odzyskali skradzione leki i szczepionki, które znajdowały się w pomieszczeniu gospodarczym należącym do mężczyzny. Wśród zabezpieczonych rzeczy były także szczepionki na Covid-19. Ponadto policjanci ujawnili w posiadaniu mężczyzny narkotyki w postaci amfetaminy.
Czytaj także: Godziny dla seniorów znikają! Ważne zmiany w obostrzeniach
W czwartek przed południem trafił do prokuratury, gdzie go przesłuchano. Tam usłyszał poważny zarzut, bo dotyczacy kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Prokurator postanowił o zastosowaniu wobec mężczyzny policyjnego dozoru, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju. Po wykonaniu czynności procesowych, mężczyzna został zwolniony. W związku z tym, że przed sądem za popełnione przestępstwo odpowie w warunkach tzw. recydywy, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.