Manuel Gonzalez skazany na 169 lat więzienia za brutalne 16 ataków na kobietach i jedno morderstwo został zwolniony z więzienia po orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że Hiszpania łamie prawa człowieka odmawiając więźniom skrócenia kary za dobre sprawowanie. W związku z tym więzienne mury zdążyło już opuścić kilkudziesięciu groźnych przestępców – w tym gwałcicieli i członków ETA.
Na początku lat 90’ Gonzalez napadł w sumie na 16 kobiet w Barcelonie. Ofiary wybierał przypadkowo. Podchodził do nich od tyłu i ostrym przedmiotem dźgał w ich narządy płciowe. Jedna dziewczyna tego ataku nie przeżyła.
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
Zdaniem ekspertów, Gonzalez nadal jest niebezpieczny. Może znów zaatakować – stwierdził Ramon Espadaler, urzędnik hiszpańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Policjanci zapewniają, że będą bacznie obserwować Gonzaleza. Przyznają jednak, że po wyjściu z więzienia jest wolnym człowiekiem – nie można przykuć go do policjanta.
Hiszpańskie media poświęcają wiele uwagi na ten temat podkreślając, że wypuszczenie mordercy niesie za sobą duże ryzyko kolejnych aktów przemocy.
źródło: thelocal.es / fot. commons.wikimedia.org