Mieszkaniec Wielkiej Brytanii, który w ciągu roku zarobi 10 tysięcy funtów, nie zapłaci od tej kwoty podatku dochodowego. W Polsce ten sam próg jest aż siedemnastokrotnie niższy.
W ostatnich latach działania brytyjskich polityków w kwestii kwoty wolnej od podatku idą w wolnorynkową stronę. O ile jeszcze siedem lat temu sięgała ona 5,2 tys. funtów, to obecnie została ustalona na poziomie niemal dwukrotnie wyższym. Skorzysta z tego około trzy miliony osób.
Porównując z brytyjskim, polskie ustawodawstwo w tym wypadku wygląda na ponury żart. Obowiązująca dziś w Polsce kwota wolna od podatku wynosi 3091 zł, czyli około 600 funtów. Wynika z tego, że nawet osoby żyjące poniżej granicy ubóstwa, muszą zapłacić podatek dochodowy. Jeszcze ciekawiej wyglądają działania polskich władz w kwestii zmiany tej sytuacji. Ostatni raz kwota wolna od podatku została w naszym kraju podniesiona pięć lat temu. O dwa złote.
Czytaj także: Brytyjczycy płacą niższe podatki. Porównanie opodatkowania w Polsce i UK
Stawki dla podatku dochodowego są oczywiście w Wielkiej Brytanii przesadnie wysokie, jednak z drugiej strony aby zostać objętym podatkiem w wysokości 40 lub 45 procent, trzeba zarabiać naprawdę duże pieniądze. Stawkę wyższą tj. 40 proc., zapłaci Brytyjczyk zarabiający co najmniej 41 tys. funtów, czyli 200 tysięcy złotych. W Polsce wyższa stawka (32%) zaczyna się już od 85 tys. złotych. Marnie, jak na kraj, który gospodarczo ma nadrabiać dystans do najlepszych.
Czytaj także:
– Niższe podatki dla 10 milionów Włochów
– Podatki przyczyną wojny secesyjnej
– Przegra wybory, bo… obniżył podatki?
źródło: bankier.pl / fot. wikimedia commons