Minister spraw wewnętrznych Austrii Wolfgang Peschorn podał najnowsze informacje na temat mężczyzny, który wczoraj wieczorem przeprowadził zamach terrorystyczny w Wiedniu. Okazuje się, że zamachowiec był już karany za ekstremizm islamski i nawet trafił do więzienia. Zdołał jednak oszukać wymiar sprawiedliwości, bo zwolniono go przedterminowo. – informuje TVP Info.
Szef austriackiego MSW poinformował, że terrorysta nie zdoła podzielić społeczeństwa. „Zamachowiec został bardzo szybko zneutralizowany przez funkcjonariuszy. Dzięki temu, że akcja została przeprowadzona sprawnie, udało się uniknąć gorszych scenariuszy. Jednocześnie po przeszukaniu mieszkania sprawcy doszło do 18 innych przeszukań. 14 osób z otoczenia sprawcy zostało tymczasowo aresztowanych” – mówił minister podczas konferencji prasowej.
Peschorn podał szczegóły dotyczące broni, jaką miał ze sobą zamachowiec. „Mówimy o osobie, która ma 20 lat. Jest to obywatel Austrii o podwójnym obywatelstwie, także północnomacedońskim. Miał na sobie pas z atrapami materiałów wybuchowych. Miał też karabin kałasznikowa i maczetę” – powiedział.
Zamachowiec „oszukał system”
Okazuje się, że zamachowiec z Wiednia już wcześniej odbywał karę. „Próbował wyjechać do Syrii i przyłączyć się do bojówek dżihadystycznych. Został skazany, jednak wymiar sprawiedliwości zwolnił go z kary wcześniej” – mówił Peschorn.
„Udało mu się oszukać urzędników odpowiedzialnych za deradykalizację więźniów i zwolniono go. (…) Doszło do oszukania systemu.” – przyznał wprost minister. „Oznacza to, że musimy prowadzić działania optymalizacyjne, by w przyszłości lepiej przeciwstawiać się takim sytuacjom” – dodał.
Czytaj także: 15-latek zabił 17-letnią siostrę. Kilkanaście ciosów nożem
W poniedziałek wieczorem w zamachu terrorystycznym zginęło pięć osób, w tym jeden zamachowiec, a kilkanaście odniosło obrażenia. Trwają poszukiwania pozostałych napastników.
Nowe przypadki w Polsce
We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 19 364 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Wprawdzie to więcej niż w ciągu ostatnich dwóch dni, jednak wówczas mieliśmy do czynienia z danymi weekendowymi. Dziś liczba przypadków nie przekroczyła granicy 20 tysięcy.
Resort poinformował również o śmierci 227 osób zakażonych koronawirusem. „Z powodu COVID-19 zmarło 31 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 196 osób” – czytamy.
Czytaj także: Prof. Hroban: Koronawirus zrobił się może i łagodniejszy, ale…
Łącznie w naszym kraju wykryto 414 844 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. 6 102 osoby nie żyją a 159 986 uznano za wyzdrowiałe.
Czytaj także: Scheuring-Wielgus nie poszła na protest. Zaskakująca przyczyna
Źr. TVP.Info