Ministerstwo Zdrowia rozważa zmianę dot. zdalnej nauki w szkołach? – Przyjmijmy, że możliwa jest swego rodzaju hybryda. Nie mówię tu o hybrydowym nauczaniu w każdej szkole, ale taka hybryda ogólnopolska – poinformował rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.
Znaczna część uczniów polskich szkół od kilku tygodni nie uczy się stacjonarnie. Decyzja była podyktowana gwałtownym rozwojem piątej fali koronawirusa w Polsce. Jednak nie brakuje głosów, że taki stan rzeczy nie jest korzystny dla uczniów.
Niewykluczone jednak, że niedługo Ministerstwo Zdrowia oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki opracują inne rozwiązanie. Wspomniał o tym rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.
– Przyjmijmy, że możliwa jest swego rodzaju hybryda. Nie mówię tu o hybrydowym nauczaniu w każdej szkole, ale taka hybryda ogólnopolska. Nie wykluczamy, że w części województw tej powrót będzie mógł się odbyć, a w części jeszcze nie – podkreślił.
Rzecznik wyjaśnił, co miałoby wpływ na podejmowanie decyzji ws. trybu nauki uczniów. – Będziemy brali pod uwagę wszystko, między innymi to, jak wygląda skala zakażeń w danym województwie, ile jeszcze mamy ognisk w szkołach, bo pamiętajmy, że dzieci z klas 1-4 do tych szkół uczęszczają, jaką mamy sytuację pod kątem między innymi zleceń z POZ i hospitalizacji, więc to będzie baza do podejmowania decyzji – stwierdził.
– Podkreślam, nie jest wykluczone, że w ograniczonym zakresie ten powrót do szkoły się odbędzie. Poczekajmy do decyzji, którą wspólnie podejmie minister Niedzielski i minister Czarnek – dodał Andrusiewicz.