Klauzula sumienia służy nie tylko lekarzom, ale też pacjentom. Jedynie medyk pewny swojej pozycji w systemie jest w stanie robić to, co najtrudniejsze w jego zawodzie: podejmować decyzje o ludzkim zdrowiu pozostając w zgodzie ze swoim systemem wartości – informuje ekspert CA KJ Stanisław Maksymowicz.
Nałożenie na lekarza obowiązku wykonania niezgodnego z jego sumieniem świadczenia zdrowotnego w „innych przypadkach niecierpiących zwłoki”, wyrażone w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty jest niezgodne z Konstytucją, orzekł 7 października 2015 roku Trybunał Konstytucyjny.
Jak donosi ekspert – w tym samym orzeczeniu TK uznał również za niezgodne z Konstytucją nałożenie na lekarza obowiązku wskazania „realnych możliwości uzyskania takiego świadczenia u innego lekarza lub w innym podmiocie leczniczym”.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
– Sędziowie wskazali też, że to ustawodawca, nie lekarz, powinien zastosować „inne, bardziej efektywne, sposoby informowania pacjenta o realnej możliwości uzyskania świadczenia zdrowotnego” – dodaje w swoim komentarzu Maksymowicz.
– Podkreślić należy, że lekarz nie może powołać się na klauzulę sumienia w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia pacjenta. W takiej sytuacji lekarz nie ma możliwości odmówić świadczenia – uzupełnia Maksymowicz.
Ekspert ocenia wyrok TK pozytywnie z kilku powodów. – Po pierwsze – NFZ, urząd Rzecznika Praw Pacjenta lub Ministerstwo Zdrowia będą zobowiązane do zapewnienia kompleksowej i łatwo dostępnej informacji medycznej dla pacjentów – stwierdza. – Po drugie – uznanie klauzuli sumienia pozwala „wyjść z cienia” lekarzom, którzy dotąd obawiali się korzystania z tego prawa – dodaje. – Po trzecie – tylko lekarz pewny, że jego decyzje związane z leczeniem są najlepsze dla dobra pacjenta, może prawidłowo leczyć – konkluduje Maksymowicz.
Cały komentarz TUTAJ.