Na terenie byłego obozu zagłady w Sobiborze na Lubelszczyźnie odkryto tunel. Prawdopodobnie był on przeznaczony dla więźniów, którzy chcieli wydostać się z piekła obozowego.
Jak relacjonował archeolog Wojciech Mazurek, tunel ma 180 cm głębokości. Jego ściany są wąskie i szalowane, dlatego badacze są pewnie tego, że służył on do ucieczek. Odkrycie to potwierdza powstałą teorię, która mówi o przygotowywaniu przez więźniów ucieczki z Sobiboru.
Niemiecki obóz zagłady w Sobiborze funkcjonował w ramach akcji Reinhardt. Powstał w 1942 r. 4 km od wsi Sobibór w pobliżu linii kolejowej, która łączy Chełm i Włodawę. Pierwsi więźniowie trafili do obozu w maju 1942 r. W obozie doszło do buntu 14 października 1943 r. Po krwawo stłumionym powstaniu Niemcy zdecydowali zlikwidować obóz i zatrzeć ślady swojej zbrodniczej działalności. M.in. dlatego wciąż niewiele wiemy o tym co działo się w Sobiborze.
Czytaj także: „Jastrząb” i „Żelazny” – bracia wyklęci, legendy antykomunistycznego podziemia Lubelszczyzny (biografia)