I nie chodzi tu bynajmniej o transformację partii Janusza Palikota, ale o fundację o tej samej nazwie. Organizują warsztaty medialne, rajdy piesze, spotkania, prowadzą też własną telewizję na YouTube.
Rzeczniczka fundacji, Eunika Chojecka od kilku dni odbiera telefony z całej Polski. I nie chodzi tu tylko o dziennikarzy. – Trwa to już od soboty. Interesują się tym ludzie, odzywają się prawnicy, którzy chcą pomóc – twierdzi w rozmowie z naszym portalem. Dodaje, że dostają maile nie tylko z Polski, ale też z… Grecji i Australii. – Dziennikarze są nam przychylni, ponieważ jesteśmy w tym sporze słabszą stroną. Nasi wolontariusze odpisują na maile, których jest bardzo dużo – mówi Chojecka.
Młodzi ludzie rozpoczęli działalność w kwietniu 2012 roku. Ewenementem wydaje się być to, że założyciele „Twojego Ruchu” są młodymi protestantami. Jak twierdzi Chojecka, jest to niespotykane, gdyż polscy protestanci rzadko angażują się w życie społeczno-polityczne, a jeśli już tego dokonują, to wybierają orientację lewicową. Podkreśla, że wprawdzie fundacja nie ma ścisłych ram ideologicznych, ale jest nastawiona patriotycznie, broni tradycyjnych wartości, a jej członkowie kochają Polskę. Po założeniu portalu internetowego zaczęli zgłaszać się ludzie, dzięki czemu fundacja nie rozwija się już tylko w Lublinie, ale powoli tworzą się oddziały w Warszawie, Krakowie, na Pomorzu, czy w mniejszych miastach. Dla osób, które chciałyby przyłączyć się do ruchu została uruchomiona aplikacja społecznościowa, dzięki której można czatować z innymi użytkownikami, dodawać filmy, zdjęcia, czy łączyć się w grupach dyskusyjnych.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Skąd członkowie fundacji mają czas na realizację swoich projektów? – Czas jest akurat tym, czego nie mamy. Prawie każdy z nas studiuje, albo pracuje. Są też licealiści, oni mają akurat więcej czasu więc pomagają, ale to starsi są „mózgami” operacji – twierdzi Eunika Chojecka. Okazuje się jednak, że potrafią wykorzystać wolne chwile, na przykład wczoraj odbyła się debata z redaktorem Piotrem Zychowiczem – Zorganizowaliśmy serię spotkań wspólnie z miesięcznikiem „idź Pod Prąd” i Stowarzyszeniem Studenci dla Rzeczypospolitej. Cieszyły się one bardzo dużym zainteresowaniem – podkreśla Chojecka. Jak się okazuje, organizacja wczorajszej debaty i natłok medialny nie przeszkodził im. Dzisiaj rano nagrali program śniadaniowy „Twój Ruch kontra redaktor Zychowicz” oraz odwiedzili Liceum Ogólnokształcące.
W trakcie Kongresu Twojego Ruchu w Warszawie podczas wystąpień osób związanych z partią wielokrotnie argumentowano, dlaczego użyto takiej nazwy. W przypadku fundacji nazwa powstała spontanicznie. Wymyśliła ją sama Chojecka, a jej nazwa spodobała się reszcie zespołu. – „Twój ruch” to np. potoczna odzywka w szachach, jest to zaproszenie do działania, a z drugiej strony „twój ruch” to grupa ludzi – podkreśla rzeczniczka prasowa fundacji. I dodaje ze śmiechem, że Ruch Palikota potrzebował do tego sondażu specjalistycznej firmy marketingowej, a oni, studenci wpadli na to dzięki burzy mózgów.
Co do sporu o nazwę, członkowie fundacji starają się nie zaprzątać sobie tym głowy. Mają od tego prawników. Rzeczniczka prasowa twierdzi, że batalia prawna w sprawie nazwy nowej partii Janusza Palikota nie musi być wcale przegrana. – Tu chodzi o nasze dobra osobiste. Nie możemy realizować swoich celów statutowych jeśli pod tą samą nazwą funkcjonuje partia polityczna o przeciwnych celach i na tym się skupiamy. Jakub Żak, śledzący sprawę prawnik, jest jednak sceptyczny – Moim zdaniem problem powstawałby przy chęci zarejestrowania dwóch taki samych osób prawnych w jednym okręgu rejestrowym. Ewidencja partii politycznych prowadzona jest przez Sąd Okręgowy w Warszawie, a ten nie powinien mieć wątpliwości co do tego aby partię Twój ruch zarejestrować. Nazwa nie została zastrzeżona, więc w ewentualnym sporze o nazwę Sąd rozpatrywałby czy używanie jej przez oba te podmioty nie będzie wprowadzał w błąd członków i sympatyków zarówno jednych jak i drugich.
Jeśli nawet nie udałoby się obronić nazwy przed partią Janusza Palikota, to nie musi oznaczać to klęski. W końcu, na stronie Twojego Ruchu znajduje się cytat Alexa i Bretta Harrisów „Porażka staje się okazją do rozwoju, a nie powodem rezygnacji Każdy wysiłek – nawet bez powodzenia – wzmacnia mięśnie”. A oni te mięśnie wzmacniają swoim energicznym, młodzieńczym działaniem.
Karol Handzel