Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w drugim dniu wizyty w Polsce spotkał się z premier Beatą Szydło. Na wspólnej konferencji prasowej po rozmowie poinformowali o najważniejszych ustaleniach i punktach dyskusji. Szef NATO wyraził uznanie dla Polski za mobilizację na rzecz zwiększania wydatków na obronność.
Po spotkaniu Beaty Szydło i Jensa Stoltenberga odbyła się wspólna konferencja prasowa, podczas której przedstawiono główne punkty rozmowy. Premier zaznaczyła, że najważniejszym tematem było przygotowanie NATO do nowych zagrożeń.
„Wydarzenia wokół naszych granic, a zwłaszcza nadchodzące rosyjsko-białoruskie manewry Zapad’17 oraz zagrożenia związane z terroryzmem i niestabilnością na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej pokazują, że jako Sojusz powinniśmy kontynuować proces adaptacji rozpoczęty w Newport i Warszawie” – powiedziała Beata Szydło.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W kontekście obronności, premier Polski przypomniała, że w Sejmie znajduje się ważny projekt dotyczący tej sfery. Chodzi o ustawę, która gwarantuje zwiększenie do 2030 roku nakładów naszego kraju na cele obronne do poziomu 2,5 proc.
„Angażujemy się w działania Sojuszu na Południu oraz poprzez uczestnictwo w koalicji do walki z tzw. Państwem Islamskim, obecność w Afganistanie i działalność szkoleniową na terenie Iraku” – powiedziała.
Odniósł się do tego sekretarz generalny ONZ. Zdaniem Jensa Stoltenberga Polska w kwestii wydatków na obronność może stanowić przykład dla innych państw. Przypomniał również ustalenia, które zapadły podczas ubiegłorocznego szczytu NATO w Warszawie.
„Po szczycie w Warszawie wdrożyliśmy największe wzmocnienie naszej kolektywnej obrony od końca zimnej wojny. Potroiliśmy wielkość odpowiedzi NATO, ustanowiliśmy nowe kwatery na Wschodzie Sojuszu i podnieśliśmy naszą wysuniętą, wzmocnioną obecność w Polsce, Estonii, na Łotwie i Litwie” – powiedział Stoltenberg.
Szef NATO odniósł się również do zapowiadanych wcześniej ćwiczeń Zapad’17. Podkreślił jak ważna – w przypadku ćwiczeń w pobliżu granic – jest przejrzystość i drobiazgowe przestrzeganie przepisów umów międzynarodowych.
„Jesteśmy tutaj, po to żeby zapobiegać konfliktowi, a nie po to, by go prowokować” – dodał.