Chociaż od śmierci Kobe Bryanta minęły już niemal dwa tygodnie, to wiele osób wciąż nie może otrząsnąć się po katastrofie. Poruszający wpis w mediach społecznościowych zamieściła żona koszykarza, która dodała również wspaniałe zdjęcie jej roześmianego męża.
Kobe Bryant zginął w katastrofie helikoptera 26 stycznia 2020 roku. Do tragedii doszło 40 mil od Los Angeles, gdzie rozbił się helikopter koszykarza. Razem z nim zginęła 13-letnia cóka Gianna oraz siedem innych osób.
Kilka dni po śmierci męża, oświadczenie w mediach społecznościowych zamieściła jego żona Vanessa Bryant. „Moje córki i ja chcemy podziękować milionom ludzi, którzy okazali wsparcie i wyrazy miłości w tym strasznym czasie w naszym życiu. Dziękujemy za wasze modlitwy, bo są nam niezwykle potrzebne. Jesteśmy zdruzgotane nagłą śmiercią mojego męża, Kobego – niesamowitego ojca i podpory naszej rodziny oraz córki, kochanej, pięknej Gianny – wyjątkowej siostry Natalii, Bianki i Capri” – napisała.
Czytaj także: Żona Pawła Królikowskiego zdradziła, dlaczego aktor nie wyszedł ze szpitala
Dodała wówczas, że jedynym pocieszeniem jest fakt, iż Kobe i Gianna byli w życiu kochani. „Nie ma słów, by opisać ból, który teraz czujemy. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że zarówno Kobe Bryant, jak i Gigi byli tak mocno kochani. Ich obecność w naszym życiu była błogosławieństwem. Chciałabym, by pozostali z nami zawsze, ale nasze cudowne anioły zostały zabrane nam zbyt szybko. Nie jestem pewna, jak będzie wyglądać nasze życie po tym tragicznym dniu, nie potrafię wyobrazić sobie życia bez nich” – dodała.
Teraz Vanessa Bryant zamieściła w mediach społecznościowych kolejny poruszający wpis. Udostępniła zdjęcie roześmianego męża i wyznała, że bardzo za nim tęskni. „Mój najlepszy przyjaciel. Najlepszy tatuś. Bardzo za tobą tęsknię. Przystojny, słodki, zabawny, głuptasek, kochający mąż. Tęsknię za tym, jak mówiłeś: „Dzień dobry, księżniczko/królowo” – napisała.
Czytaj także: Lewandowski skomentował transfer Piątka do Herthy. Ma wątpliwości
Źr.: Instagram/vanessabryant