Podczas dzisiejszego posiedzenia Parlamentu Europejskiego dojdzie do głosowania nad dyrektywą tytoniową. Jej przyjęcie jest w zasadzie przesądzone. Dla rynku oznacza ona wycofanie papierosów mentolowych oraz duże straty producentów.
Ze względu na fakt, iż już 22 stycznia Komisja Zdrowia Publicznego Parlamentu Europejskiego wprowadziła nowe przepisy, nie należy spodziewać się żadnych zmian we wspomnianej dyrektywie.
Ostateczny kształt dyrektywy wyłonił się po negocjacjach między przedstawicielami państw członkowskich. Część krajów optowała za maksymalnym zaostrzeniem przepisów w tej sprawie, inne zaś za ich złagodzeniem. Polska należała do tej drugiej grupy. W wyniku rozmów ustalono, że do 2016 roku z rynku znikną papierosy z dodatkami smakowymi, natomiast w ciągu sześciu lat wycofane z obiegu zostaną papierosy mentolowe. W tym wypadku jedynym sukcesem jest „uratowanie” cienkich papierosów, czyli tzw. slimów.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Jako, że papierosy mentolowe stanowią około 20 procent polskiego rynku tytoniowego, nie trudno przewidzieć jakie efekty przyniosą naszej gospodarce nowe przepisy unijne. Znaczna część produkcji przeniesie się do szarej strefy, jednocześnie spadną wpływy do budżetu państwa.
Po wprowadzeniu nowej dyrektywy, aż 65 procent powierzchni na opakowaniach papierosów zajmować będą ostrzeżenia zdrowotne.