Nowe informacje ws. zdarzenia, do którego miało dojść w miejscowości Stare Zadybie na Lubelszczyźnie. Mężczyzna poinformował, że w lesie zaatakowało go dzikie zwierzę. Teraz w całej sprawie pojawiły się nowe ustalenia.
Historię wspomnianego mężczyzny ze Starego Zadybia opisuje dziennik „Fakt”. Pan Tomasz jechał z kolegą autem nieopodal lasu. Ze względu na to, iż mężczyzna jest fanem grzybobrania, a w sieci w ostatnim czasie pełno było zdjęć, iż lasy obrodziły, postanowił się zatrzymać i zajrzeć do kilku zagajników.
Ruszył więc do lasu, jednak już niedługo po przekroczeniu jego granicy usłyszał niepokojący szelest. Mężczyzna relacjonuje, że chwilę po tym „coś na niego wyskoczyło”. „W pierwszej chwili myślałem, że to mój pies” – opowiada w rozmowie z „Faktem” pan Tomasz. Dopiero po kilku sekundach zaatakowany mężczyzna zdał sobie sprawę, że przyszło mu… zmierzyć się z najprawdziwszym wilkiem. W wyniku walki ze zwierzęciem mężczyzna miał zostać poważnie ranny. Więcej TUTAJ.
Nowe światło na całą sprawę rzucają jednak przedstawiciele Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”. Na swojej facebookowej stronie podają, że skontaktowali się z mężczyzną, którego rzekomo miało zaatakować dzikie zwierzę.
Mężczyznę zaatakowało dzikie zwierzę? Stowarzyszenie daje odpór
„W związku z medialnymi doniesieniami (m.in. w Fakcie i Super Expresie) o rzekomym ataku wilka na mieszkańca gminy Kłoczew (województwo lubelskie) informujemy, że dziś rano przeprowadziliśmy z poszkodowanym rozmowę, której celem było ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia” – czytamy na stronie Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
„Obejrzeliśmy też zdjęcie ran, jakie poszkodowany odniósł, opublikowane ww. czasopismach. Analizując odpowiedzi pana Tomasza Rosłańca na zadane przez nas szczegółowe pytania, a także relację ze zdarzenia, którą nam przekazał podczas rozmowy, opierając się na naszym ponad dwudziestoletnim doświadczeniu w badaniach terenowych nad wilkami, znajomości budowy i behawioru tych zwierząt, jednoznacznie stwierdzamy, że nie został on zaatakowany przez wilka” – dodają przedstawiciele organizacji.
„Wyrażamy głębokie ubolewanie, że po raz kolejny media, bez wnikliwej analizy sytuacji i konsultacji z naukowcami prowadzącymi badania nad wilkami, propagują nieprawdę, przyczyniając się do budowania wśród społeczeństwa negatywnego nastawienia i lęku przed tym drapieżnikiem” – kończą swój komunikat.