W ostatnich dniach media obiegły doniesienia o tym, kto pójdzie do wojska według nowych przepisów. Emocje podgrzały plotki o kolejnych wezwaniach dla osób, które nie miały związku z wojskiem. Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji wydało oficjalny komunikat w tej sprawie.
W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów znalazł się projekt rozporządzenia Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Resort planuje ćwiczenia, w których udział weźmie do 200 tys. osób. Dokument przewiduje również możliwość przyjęcia ponad 17 tys. osób do służby zawodowej w Wojsku Polskim. W projekcie resort podzielił potencjalnych powołanych na pięć grup. Co ciekawe, w jednej z nich przewidziano możliwość powołania osób, które na kwalifikacji uzyskały kategorię A, ale później już kontaktu z wojskiem nie miały.
„W 2023r. powołania na ćwiczenia wojskowe będą dotyczyły głównie osób, którym zostały nadane przydziały moblizacyjne. Liczba „do 200tysięcy”powoływanych na ćwiczenia, w porównaniu z 2022 rokiem, nie zmieniła się i nie oznacza ona bezwzględnej realizacji” – napisano w komunikacie.
Kto pójdzie do wojska?
„Na ćwiczenia wojskowe powoływane są osoby z pasywnej rezerwy, które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej oraz nie ukończyły 55 roku życia” – czytamy dalej. „Powołując na ćwiczenia osoby z pasywnej rezerwy, w niewielkim stopniu sięgamy po potencjał osób, które posiadają pożądane, przydatne kwalifikacje na potrzeby #WojskoPolskie a nie odbyły wcześniej szkolenia wojskowego” – dodano.
Wyjaśniono również, kto może znaleźć się w grupie, która pójdzie do wojska. „W praktyce każdy kto przeszedł kwalifikację wojskową i została mu nadana kategoria wojskowa przechodzi do rezerwy pasywnej” – wyjaśniono.
Zaznaczono, że „wezwanie do WCR nie jest jednoznaczne z wydaniem decyzji o powołaniu na ćwiczenie”. „Dopiero po upewnieniu się że wytypowana osoba spełnia warunki powołania, jest wydawana decyzja o powołaniu na ćwiczenia” – napisano.
Źr. twitter; dorzeczy.pl; wmeritum.pl