Polska wezwała ambasadora USA Marka Brzezińskiego. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w tej sprawie. Co ciekawe, jego treść była później edytowana…
W czwartek po południu polski resort spraw zagranicznych wydał komunikat, w którym poinformował o „wezwaniu Ambasadora Stanów Zjednoczonych do MSZ”.
„W związku z działaniami jednej ze stacji telewizyjnych, będącej inwestorem na polskim rynku, MSZ zaprosiło ambasadora Stanów Zjednoczonych. MSZ uznaje, że potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie” – czytamy na stronie rządowej.
„W związku z tym, MSZ zaprosiło Ambasadora Stanów Zjednoczonych, aby poinformować o zaistniałej sytuacji i jej konsekwencjach w postaci osłabienia zdolności Rzeczypospolitej Polskiej do odstraszania potencjalnego przeciwnika i odporności na zagrożenia” – dodaje MSZ.
Dziennikarze połączyli treść oświadczenia z ostatnio wyemitowanym dokumentem na antenie TVN „Franciszkańska 3”. Materiał dotyczył Jana Pawła II i traktował o braku zaangażowania Ojca Świętego w sprawy związane z wyjaśnianiem pedofilii w polskim Kościele. Film został przez obrońców papieża potraktowany jako atak na jego dobre imię przy niewystarczających dowodach.
„Wezwanie”, czy „zaproszenie” dla ambasadora USA? Dziennikarz zwraca uwagę, że komunikat zmienił się po kilku minutach
Wirtualna Polska zapytała rzecznika MSZ Łukasza Jasinę, czy dzisiejszy komunikat jest związany z emisją reportażu. Urzędnik odparł, że chodzi o „ogólną działalność stacji”.
Co ciekawe, „wezwanie ambasadora” zamieniło się po pewnym czasie w „zaproszenie ambasadora”. Korektę pierwotnego komunikatu MSZ dostrzegł dziennikarz Tomasz Skory.
Wezwanie ambasadora USA do MSZ po kilku minutach wyewoluowało w zaproszenie. pic.twitter.com/xX2QAodF8k
— Tomasz Skory (@TomaszSkory) March 9, 2023
MSZ informuje, że rozmowa z ambasadorem już się odbyła. W ostatecznej wersji resort zmienił "wezwanie" na "zaproszenie".
— Roch Kowalski (@rochkowalski) March 9, 2023
"Zaproszenie" lepiej oddaje charakter spotkania – mówi rzecznik MSZ.