Ćwiczenia wojskowe w 2024 roku mogą objąć nawet 200 tysięcy osób. Kto ma największe szanse by trafić w kamasze?
Liczba osób, które mogą pełnić służbę wojskową w rezerwie w ramach odbywania ćwiczeń wojskowych określana jest corocznie rozporządzeniem Rady Ministrów. Jeszcze w ubiegłym roku resort obrony podawał, że w rozporządzeniu na 2024 roku w ramach ćwiczeń wojskowych planuje się powołać do 200 tysięcy osób.
Ćwiczenia wojskowe mogą być np. jednodniowe, ale mogą trwać także m.in. 30 czy 90 dni. Mogą być także stosowane rotacyjnie, czyli odbywać się z przerwami w różnych okresach roku kalendarzowego.
Ćwiczenia wojskowe 2024. Kto może pójść w kamasze?
Co istotne, powołania na ćwiczenia raczej nie muszą obawiać się osoby, które nie odbyły szkolenia wojskowego. Tego typu osoby mogą stanowić pewnego rodzaju wyjątki. Powołania dotyczyć będą głównie osób, które miały już wcześniej szkolenie i złożyły przysięgę.
Niemniej, Ministerstwo Obrony Narodowej złożyło również zapotrzebowanie na osoby bez doświadczenia wojskowego, które posiadają umiejętności kluczowe dla polskiej armii, np. w czasie kryzysu. Oto lista grup zawodowych:
- medycy
- Weterynarze
- zawody morskie
- zawody lotnicze
- psychologowie
- informatycy
- nawigatorzy
- tłumacze
- kierowcy z prawem jazdy kat. C i D.
Ostateczna decyzja dotycząca powołania będzie jednak pozostawała w gestii dowódców danej jednostki wojskowej. To oni będą oceniać czy dana osoba bez przeszkolenia wojskowego powinna zostać wezwana na ćwiczenia. Osoba, która otrzyma powołanie może złożyć odwołanie od tej decyzji na zasadach określonych w kodeksie postępowania administracyjnego.