Ministerstwo Gospodarki zapowiada rewolucyjne zmiany w szkolnictwie zawodowym. Dla szkół zawodowych mają znaleźć się nowe pieniądze zarówno z budżetu jak i środków Unii Europejskiej.
Ministerstwo chce przeznaczyć 200 mln złotych na rozwój szkół zawodowych. To próba odbudowy systemu szkolnictwa zawodowego zaniedbanego przez ostatnie dwadzieścia lat. Z racji trwającego do około 2010 r. boomu na szkolnictwo wyższe, nasza gospodarka zaczęła borykać się z problemami niedoboru pracowników z ukończoną szkołą zawodową. Nowy projekt ministerstwa gospodarki ma ruszyć od przyszłego roku.
W ramach nowego programu firmy mają przekazywać orientacyjne informacje o tym ilu będą w przyszłości potrzebować np. ślusarzy lub mechaników. Powstawać mają przyzakładowe szkoły zawodowe, które będą potrafiły precyzyjnie przygotować młodych ludzi do wykonywania zawodu. Uczniom łatwiej będzie przyswoić wiedzę, gdyż będą znać już specyfikę zakładu. Kadra zarządzająca przedsiębiorstwa będzie również uczestniczyć w procesie edukacyjnym. Jednocześnie uczniowie będą pracować w zakładach i na maszynach na których będą potem pracować normalnie po zakończeniu nauki.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik powiedziała, że największym problemem na jaki może napotkać nowy program jest nasza mentalność. W Polsce wciąż pokutuje opinia, że człowiek po zawodówce jest obywatelem drugiej kategorii. Widać jednak, że i to się zmienia. Nasi fachowcy – bardzo doceniani na zachodzie – zaczynają być doceniani również w Polsce. Wśród młodych ludzi przeświadczenie o tym, że „koniecznie” trzeba iść na studia też nie jest już powszechne.
W najbliższym czasie ministerstwo gospodarki ma wybrać 36 szkół zawodowych, które wezmą udział w pilotażowym programie. Nie będzie tez problemu ze znalezieniem przedsiębiorstw, które włączą się do programu. Minister skarbu zapowiedział, że wezmą w nim udział przedsiębiorstwa państwowe (np. KGHM) i te należące do Specjalnych Stref Ekonomicznych. Państwo ma tez objąc mecenatem tradycyjne i unikatowe zawody.
fot: pixabay.com
źródło: bankier.pl