Argentyńczycy pokonali Chorwatów w półfinale mistrzostw świata i w niedzielę powalczą o najwyższe trofeum. Tymczasem w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z szatni argentyńskich zawodników, którzy śpiewali pewną pieśń. Gdy okazało się, co to za utwór, wybuchła burza.
Po wygranej nad Chorwacją, Argentyna stała się pierwszym finalistą tegorocznego mundialu. Dużą zasługę ma w tym Leo Messi, który sam zdobył bramkę z rzutu karnego, a do tego zaliczył jeszcze asystę po efektownym i skutecznym dryblingu. W sumie argentyński gwiazdor na turnieju zdobył już 5 bramek i trzy asysty.
W niedzielnym finale mistrzostw świata Argentyńczycy powalczą o najwyższe trofeum. Swojego rywala poznają jednak dopiero po rozegraniu drugiego półfinału, w którym zmierzą się piłkarze z Francji i z Maroka.
Czytaj także: Messi zabrał głos po wygranej. Ma apel. „To wszystko jest bardzo emocjonalne”
Tymczasem w sieci pojawiło się nagranie ukazujące, jak Argentyńczycy cieszyli się w szatni z triumfu. Widać na nim, jak zawodnicy skaczą wymachując koszulkami. Jednocześnie śpiewają pewną piosenkę. Początkowo w sposób obraźliwy odnosiła się do Brazylii, odwiecznego i największego rywala piłkarskiego Argentyny.
Następnie pojawiły się słowa przyśpiewki obraźliwie odnoszącej się do Anglików. Nawiązywała ona jeszcze do wojny o Falklandy. „Jeb.. Anglię!” – śpiewali piłkarze. „Angielskie dz….ki z Malwin, o was nie zapomnę” – śpiewali. W Argentynie Falklandy określa się mianem Malwin. Wybuchła burza.
Źr. sport.pl