W programie „Kropka nad i” doszło do ostrej wymiany zdań. Prowadząca Monika Olejnik mocno zirytowała się pytaniem zadanym jej przez Zbigniewa Boguckiego z Kancelarii Prezydenta. Poszło o reparacje od Niemiec.
Olejnik zapytała Boguckiego, czy odwiedzający USA Karol Nawrocki poprosi Donalda Trumpa o wsparcie w przedmiocie uzyskania reparacji przez Polskę od Niemiec. Bogucki odparł, że nie wie, czy taki temat się pojawi.
„Wiem, że to jest żywotny polski interes, żeby wszyscy, bez względu na to z jakiej strony sceny politycznej jesteśmy, jakie media reprezentujemy, mówili o tym twardo: „tak należy, należy nam się zadośćuczynienie i odszkodowanie od Niemiec”. Czy pani to powie?” – zwrócił się do Olejnik.
„Jest to aroganckie pytanie” – odpowiedziała prowadząca. „To jest proste pytanie do polskiej dziennikarki” – kontynuował Bogucki. „Jest to bezczelne, aroganckie pytanie. Wie pan, mówię takim głosem jak minister Przydacz, czegoś się można nauczyć w Polsce, więc proszę mi nie zadawać takiego pytania” – mówiła Olejnik.
Następnie zwróciła uwagę, że za kadencji Andrzeja Dudy nic nie osiągnięto w sprawie reparacji. „To jest głęboka nieprawda” – odpowiadał Bogucki. „Proszę państwa, udało się. Są reparacje, tak uważa pan szef Kancelarii Prezydenta” – kpiła Olejnik.
„To jest skrajna manipulacja, którą pani teraz robi. Nie dziwię się, że pani manipuluje” – ripostował Bogucki.
Przeczytaj również:
- Andrzej Duda ujawnił, jak naprawdę stracił palec. „To już ze mną zostanie”
- Nawrocki spotka się z Trumpem. Prezydent USA przygotował niespodziankę!
- Sikorski zagłosuje na Nawrockiego w kolejnych wyborach. Jest tylko jeden warunek
Źr. WP