Polscy innowatorzy zaprojektowali system, który umożliwi wykonywanie płatności zbliżeniowych za pomocą protokołu Bluetooth. Ich pomysł spodobał się już za granicą. Technologia znaleźć może zastosowanie m.in. w bankomatach czy w operacjach potwierdzania tożsamości.
„Nasz system umożliwia wykonywanie płatności zbliżeniowych dowolnym telefonem i akceptowanie ich na dowolnym urządzeniu” – mówi Wojciech Zatorski, wiceprezes i współzałożyciel firmy Braintri. Zapowiada, że w ciągu kilku miesięcy system ten ma być instalowany w bankomatach w jednym z europejskich krajów.
Rozwiązanie opracowane przez badaczy z firmy Braintri we współpracy z badaczami z Politechniki Warszawskiej wykorzystuje do płatności – co jest nowością na światową skalą – protokół Bluetooth. A Bluetooth obsługiwany jest przez bardzo wiele urządzeń: telefony starszej i nowszej generacji, tablety, kasy fiskalne czy urządzenia tworzące Internet Rzeczy. Autoryzację za pomocą Bluetooth będzie więc można przeprowadzić między dwoma takimi urządzeniami.
„Nowością jest to, że udało się nam opracować algorytm pozwalający jednoznacznie określić położenie w przestrzeni urządzenia z Bluetooth” – opowiada innowator.
Prace nad rozwinięciem projektu możliwe były dzięki grantowi z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
W płatnościach zbliżeniowych – wykorzystywano dotąd technologię NFC (komunikacja bliskiego pola). Stosowana jest ona np. w kartach miejskich, kartach identyfikacyjnych czy chipach do domofonu. Wewnątrz karty magnetycznej znajduje się procesor i antena. Urządzenie zewnętrzne – np. terminal płatniczy czy bramka w metrze – wytwarza pole magnetyczne zasilające procesor. Dzięki temu chip jest w stanie bez własnego zasilania skomunikować się z terminalem i przeprowadzić obliczenia.
„Nie wszystkie jednak telefony mają wbudowaną antenę NFC. Dlatego też nie każdym telefonem można – np. za pomocą Google Pay czy Apple Pay – zapłacić w sklepie” – tłumaczy rozmówca PAP.
Zatorski wyjaśnia, że NFC wymyślono dla rozwiązań, które nie mają baterii. Tymczasem jednak telefony mają baterie. I powszechniejsza jest w nich technologia Bluetooth niż NFC. Być może więc warto przy autoryzacji płatności umieć wykorzystywać również Bluetooth.
Bluetooth działać może nawet, jeśli urządzenia są oddalone od siebie o 100 metrów (a NFC tylko w odległości kilku cm). To szansa na nowe zastosowania, ale i wyzwanie, z którym naukowcy musieli się zmierzyć. „Jeśli bowiem mamy w sklepie trzy terminale i kilku klientów płacących zbliżeniowo, to pytanie, który płaci gdzie. Nam udało się opracować algorytm pozwalający jednoznacznie określić położenie w przestrzeni urządzenia. A dzięki temu możliwe było zawężenie możliwości przeprowadzania transakcji do określonej odległości od terminala” – tłumaczy innowator.
„Dzięki algorytmowi, nad którym pracowaliśmy z Politechniką Warszawską, jesteśmy w stanie precyzyjnie ustalić, z jakiej odległości płatność ma być akceptowana. Na przykład w sklepie będzie to 3-5 cm. Transakcja dokonana z większej odległości nie zostaje przyjęta” – mówi. Dodaje jednak, że Bluetooth daje tu elastyczność. Dopuszczalną odległość można więc zmienić w zależności od zastosowania. I tak np. przy bramkach na autostradzie – dla wygody kierowców – można byłoby ustalić większą dopuszczalną odległość komórki od terminala płatniczego – nawet do 10 metrów.
Jak będzie wyglądało stosowanie rozwiązania w praktyce? „Klient uruchomi na smartfonie aplikację, przyłoży telefon do urządzenia płatniczego w sklepie i zaakceptuje w aplikacji płatność” – mówi Zatorski. Tłumaczy, że dla wygody klientów we współpracy z Politechniką Warszawską opracowano tzw. adapter Jiffee. Taką przystawkę przypiąć można do kasy fiskalnej kablem USB. Przystawka Jiffee nie jest konieczna do przeprowadzania transakcji, ale może ją ułatwić – chociażby dlatego, że klient będzie wiedział, gdzie ma przyłożyć komórkę i czy urządzenie odebrało sygnał.
Dr Andrzej Rychter z Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych PW opowiada PAP, że na jego uczelni powstał robot do testowania tej nowej technologii. Robot w sposób powtarzalny i precyzyjny testował różne konfiguracje związane z operacjami zbliżania urządzeń. „Są różne telefony, które mają wbudowane różne anteny, a użytkownicy stosują różne dodatkowe obudowy ochronne” – mówi dr Rychter. Dzięki danym z eksperymentu można było ulepszyć algorytm. „Chodziło o to, by projektowany na PW adapter Jiffee jak najlepiej współpracował z algorytmem” – zaznacza badacz.
Zatorski zapowiada, że w ciągu kilku miesięcy rozwiązanie ma być instalowane w bankomatach w jednym z europejskich krajów. W Polsce na razie Braintri nie wchodzi z tym rozwiązaniem na rynek płatności, bo tu popularny jest system BLIK, który Braintri współtworzyło.
Na krajowym rynku Jiffee jest już natomiast stosowane w tworzonych przez Braintri dla klientów rozwiązaniach służących do potwierdzania tożsamości. Model działania opiera się tutaj na wykorzystaniu modułu Bluetooth w telefonie do udostępnienia wybranemu odbiorcy zestawu danych na swój temat lub potwierdzenia określonej operacji (niekoniecznie finansowej).
Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl, Autorka: Ludwika Tomala