Prezydent Brazylii, Dilma Rousseff, podpisała ustawę o ochronie ofiar przemocy na tle seksualnym, która umożliwia dokonanie tzw. aborcji farmakologicznej.
Zaledwie kilka dni po tym, jak zakończyły się Światowe Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, a Ojciec Święty Franciszek opuścił Brazylię, prezydent tego kraju sygnowała ustawę, która otwiera drzwi do szybkiej i darmowej dystrybucji m.in. środków wczesnoporonnych w systemie opieki zdrowotnej w Brazylii.
Czytaj także: Brazylia: nowe pozwolenie dla aborcji
Ustawa o ochronie ofiar przemocy seksualnej, jak sugerowały już wcześniej niektóre media południowoamerykańskie, została opublikowana w oficjalnym dzienniku ustaw (Diario Oficial de la Unión) w piątek, 2 sierpnia, a podpisana dzień wcześniej, 1 sierpnia, poinformowała agencja aciprensa.
Od wejścia ustawy w życie szpitale w całej Brazylii będą zobowiązane i zmuszone do zapewnienia dostępu do pigułki aborcyjnej „dzień po” kobietom, które poinformują, że stały się ofiarą przemocy seksualnej. Fakt gwałtu nie musi zostać potwierdzony.
Przeciwko takim zapisom od dłuższego czasu protestowało ponad 20 stowarzyszeń i organizacji ochrony życia z całej Ameryki Łacińskiej, przestrzegając Brazylijczyków przed eufemistycznym określeniem ustawy, która miałaby chronić kobiety, ofiary gwałtów.
W Brazylii prawo zezwala na zabicie poczętego dziecka wówczas, gdy ciąża zagraża życiu kobiety lub kiedy kobieta jest ofiarą gwałtu, można jej dokonać do 20. tygodnia. W kwietniu 2012 roku Sąd Najwyższy zliberalizował prawo do aborcji, umożliwiając ją także w przypadku, kiedy u nienarodzonego jeszcze dziecka zdiagnozuje się uszkodzenie mózgu.
Źródło: naszdziennik.pl Źródło zdjęcia: wikimedia