Z najnowszego badania przeprowadzonego przez CBOS wynika jednoznacznie, że Polacy są przeciwni pomocy dla osób, które wzięły kredyt we frankach. Większość również, nie dostrzega potrzeby dodatkowych regulacji prawnych związanych z tzw. frankowiczami.
W bieżącym miesiącu CBOS zapytał Polaków, w jaki sposób powinno się pomóc frankowiczom, a także, czy widzą oni potrzebę dodatkowych regulacji w kontekście problemów ze spłatą kredytów zaciągniętych w szwajcarskiej walucie.
Jedynie 14 proc. Polaków uważa, że to na państwie spoczywa obowiązek ponoszenia kosztów w związku ze wzrostem zadłużenia frankowiczów. Natomiast większość, czyli aż 56 proc. ankietowanych, jest zdania, że to sami kredytobiorcy powinni radzić sobie z kłopotami ze spłatą kredytów.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Ponadto duża grupa – bo 48 proc. – uważa, że to banki powinny dodatkowo, w pewnym stopniu, współdzielić dług z kredytobiorcami.
W przypadku drugiego zagadnienia okazuje się, że większość (54 proc.) nie widzi potrzeby wprowadzania specjalnych regulacji umożliwiających pomoc osobom, które wzięły kredyt we frankach. Przeciwnego zdania, jest 36 proc. Polaków, natomiast 10 proc. w tej kwestii „nie ma zdania”.
Kancelaria Prezydenta RP aktualnie pracuje nad zmianami w projekcie ustawy o pomocy frankowiczom – w związku z tymi pracami zaplanowano nawet posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej.
Do sprawy problemów z kredytami frankowymi odniósł się również prezes Jarosław Kaczyński, stwierdził w wywiadzie:
„To będzie poważna operacja, która musi brać pod uwagę kondycję banków, ale całkowicie możliwa do wykonania. I żeby był jasne: nie mówię tylko o tzw. kredytach frankowych, w które złapano dziesiątki tysięcy rodzin i które stały się formą nowoczesnego niewolnictwa. Rozwiązać trzeba też kwestię polisolokat, które dotknęły ok. 5 mln Polaków i które wyciągnęły z ich kieszeni prawie 50 mld zł.”
Poprzedni prezydencki projekt został negatywnie oceniony przez Komisję Nadzoru Finasowego. Według wyliczeń KNF kosztowałby on Polskę aż 67 miliardów złotych. Eksperci uznali, że przyjęcie tego projektu doprowadziłoby to do utraty płynności 5 banków, a dla kolejnych 15 oznaczałoby stratę finansową. Pojawiały się nawet opinie, że takie obciążenie mogłoby doprowadzić do kryzysu finansowego.