W poprzednim tekście (dostępnym tutaj http://wmeritum.pl/wazyc-glosy-nie-liczyc-demokracja-kapitalowa/) przedstawiłem swoją koncepcję demokracji kapitałowej, opartej o pomysł Tomasza Kołodziejczaka zawarty w książce „Kolory sztandarów”.
Przyszły ustrój państwa oparty byłby o trzy cechy: dobrowolne płacenie podatków wyższej wartości (wyższy prób podatkowy), aktywność społeczną/polityczną, oraz osobiste zasługi (w dziedzinie polityki, nauki, kultury, sztuki). Po spełnieniu wymaganych kryteriów obywatel uzyskiwałby głos wyższej wagi.
Idealnym zobrazowaniem mojej koncepcji jest historia obrazkowa opublikowana w miesięczniku „Dorzeczy Historia” nr 12 grudzień 2014. Streszczę ją pokrótce:
„Jeden ze znanych profesorów Uniwersytetu Lwowskiego prowadził drużynę studencką w Karpaty, na Czarnohorę. W kołomyi wycieczkę spotkał okoliczny ziemianin i ze staropolska gościnnością zapraszał do siebie na rozmaite wiejskie specjały.”
Duża część braci studenckiej optowała za skorzystaniem z oferty ziemianina. Któryś ze studentów zaproponował rozstrzygniecie sprawy poprzez demokratyczne głosowanie. 7 obywateli akademickich opowiedziało się za kontynuowaniem wycieczki, a 14 za skorzystaniem z propozycji ziemianina. Sprawa wydawała się przesądzona.
Profesor podniósł się i powiedział: „Znakomicie, z góry wiedziałem o rezultacie. Mam 7 głosów większości. Idziemy w góry!”
Zaskoczeni studenci pytali: „jak to? 14 na 7? Jakaż to większość?”
Na co profesor odpowiedział: „A cóż pan sobie myśli, że mój głos nie wart tyle co głosy 14 durniów? Wobec tego mam jeszcze 7 głosów, i to chętnych nauki. Wobec takiej większości ruszamy w drogę, a kto niezadowolony może zostać.”
Oczywiście poszli wszyscy i nie żałowali.
Tu kończy się historia. Jak widać świetnie przekazuje meritum mojej koncepcji – większa waga głosu dla więcej oddających na rzecz państwa, dla społeczników i zasłużonych, co przekłada się na większy ich wpływ na politykę państwa.
W poprzednim artykule zaprezentowałem jedynie koncepcję demokracji kapitałowej. W niniejszym tekście prezentuje przybliżony wygląd demokracji kapitałowej w rzeczywistości. Przed czytelnikami moja własna koncepcja ustroju Rzeczypospolitej Polskiej.
Sejm: Izba Poselska, Senat, Prezydent
Wybory:
Do Izby Poselskiej: bezpośrednie, tajne, powszechne
Do Senatu: bezpośrednie, tajne
Do Zgromadzenia Elektorów: bezpośrednie, tajne, powszechne
Liczba posłów – 300
Liczba senatorów – 96 (po trzech z każdego województwa) + byli prezydenci
Zgromadzenie Elektorów – 32 osoby (po jednym z każdego województwa)
Elektorem może być osoba spełniająca warunki przypisane III grupie wyborczej. Procedura wyboru prezydenta jest podobna do tej z konstytucji marcowej z 1921 roku. Zgromadzenie Elektorów wybiera prezydenta spośród zgłoszonych kandydatów poprzez głosowanie.
Władza ustawodawcza: Senat, Obywatele – inicjatywa ustawodawcza. Izba poselska opiniuje, wprowadza poprawki, uchwala.
Obywatele projektują własne ustawy (poparcie min. 200 tys. Obywateli), które odrzucić może Senat większością 2/3. Wniosek o referendum, który podpisało co najmniej 300 tys. obywateli jest obligatoryjny
Izba Poselska i prezydent mają prawo weta wobec ustaw senatu
Władza wykonawcza: Prezydent i rząd mianowany przez prezydenta
Demokracja kapitałowa:
Obywatele są podzieleni na cztery kategorie wyborcze, o różnych przywilejach:
I grupa
Podatki w normalnych stawkach;
brak aktywności politycznej lub jest ona nikła, nie pełnienie funkcji publicznych;
czynne i bierne prawo wyborcze do izby poselskiej oraz czynne do zgromadzenia elektorów;
II grupa
Podatek dochodowy 20% + jedno lub więcej z poniższych wymagań;
pełnienie funkcji publicznych niższych (samorządowiec, lekarz, nauczyciel, policjant, żołnierz do stopnia oficerskiego itp.), wykształcenie wyższe, aktywność w zgłaszaniu/przeprowadzaniu projektów samorządowych i referendów, czynna inicjatywa ustawodawcza;
lub podatek dochodowy 35% jeśli nie spełnia się żadnych warunków;
czynne i bierne prawo wyborcze do izby poselskiej, czynne do zgromadzenia elektorów i senatu;
III grupa
Podatek dochodowy 40% + jedno lub więcej z poniższych wymagań;
pełnienie funkcji publicznych wyższych (dyrektorzy instytucji publicznych, posłowie, wojewodowie, oficerowie, sędziowie itp.), zarządzanie firmą, której zysk przekracza 300 tys. złotych rocznie, zarząd stowarzyszenia, fundacji, związku zawodowego (uzależnienie od liczby członków, kapitału), wykształcenie wyższe doktorskie lub profesorskie, posłowie;
lub odznaczenia państwowe/światowe za zasługi, wtedy podatek dochodowy 20%;
czynne i bierne prawo wyborcze do izby poselskiej, senatu i zgromadzenia elektorów;
IV grupa
Podatek dochodowy 55% + jedno lub więcej z poniższych wymagań;
wykształcenie wyższe profesorskie (własna katedra, sława i uznanie na świecie, aktywność naukowa na świecie), zarządzanie firmą przynosząca zysk powyżej 500 złotych rocznie, senatorowie,;
lub ludzie kultury i sztuki (uznanie i sława na świecie), odznaczenia za zasługi państwowe/światowe, wtedy podatek dochodowy 25%;
wszelkie prawa wyborcze, w tym prawo do kandydowania na urząd prezydenta;
Podatek dochodowy przypisujący do danej grupy wyborczej musi być płaconych przez co najmniej 12 miesięcy przed wyborami
Głosy ważone:
Głosy ważone są brane pod uwagę w przypadku referendów, wyborów.
Podatki normalnej stawki, nie pełnienie funkcji publicznych itd. – waga głosu 1
Z każdą stawką podatkową waga głosu rośnie o 1
20%/25% – waga głosu 2
35% – waga głosu 3
40% – waga głosu 4
55% – waga głosu 5
Funkcje publiczne niższe – waga głosu 2; funkcje publiczne wyższe – waga głosu 3;
Prezydenci (byli i obecny) – waga głosu 4
Wykształcenie wyższe doktorskie/profesorskie – waga głosu 2
Aktywność polityczna/społeczna (projektowanie obywatelskich ustaw, prowadzenie stowarzyszenia, fundacji itp.) – waga głosu 2
Zasługi dla kultury, sztuki, państwa – waga głosu 3
Wagi głosów sumują się – głos o maksymalnej wadze wynosi 16
Zapraszam na moją stronę Wprost Zygzakiem.
Autor: Jakub Drożdż