Dramatyczny wypadek w mieście Turek Do zdarzenia doszło w Tłusty Czwartek. Interweniować musiał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tłusty Czwartek to dzień, w którym zajadamy się pączkami i innymi słodkościami. Ktoś jednak musi je najpierw dla nas przyrządzić. Wydawać by się mogło, że to stosunkowo bezpieczny proces, jednak – jak mawia klasyk – nic bardziej mylnego.
Do dramatycznego zdarzenia, właśnie przy okazji smażenia pączków, doszło w mieście Turek w województwie wielkopolskim. Tamtejszy oddział Państwowej Straży Pożarnej otrzymał bowiem nietypowe zgłoszenie.
Okazało się, że doszło do wypadku w jednej z lokalnych piekarni. Sprawa była na tyle poważna, iż na miejscu musiał wylądować helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dramatyczny wypadek w Tłusty Czwartek. Co się stało w Turku?
Ofiarą wypadku była 40-letnia kobieta, która odniosła poparzenia podczas smażenia pączków na Tłusty Czwartek. Na miejscu wylądował śmigłowiec LPR, który przetransportował poszkodowaną do szpitala.
Ustalono, iż kobieta odniosła obrażenia brzucha oraz nóg. – Kiedy my przyjechaliśmy na miejsce, ratownicy medyczni z pogotowia już udzielali pierwszej pomocy poparzonej kobiecie – powiedział w rozmowie z „Faktem” st. kap. Krzysztof Gruszczyński, rzecznik prasowy turkowskiej straży pożarnej.
Mężczyzna dodał również, iż na całe szczęście na miejscu nie doszło do pożaru. Ucierpiała tylko kobieta. Strażacy nie musieli więc interweniować w żadnym innym zakresie.