Minęły już ponad trzy tygodnie od rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W mediach regularnie pojawiają się doniesienia o rosyjskich atakach na ludność cywilną. Nawet dziennikarze dają się w tych trudnych chwilach ponieść emocjom.
Niemal od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojawiają się doniesienia o atakach Rosjan na ludność cywilną. W ostatnim czasie znacząco się one nasiliły, ponieważ Rosja nie jest w stanie odnieść sukcesów militarnych. Armia ma ogromne problemy logistyczne i nie posuwa się do przodu, skuteczny opór Ukraińców uniemożliwia im zdobycie strategicznych celów.
Rosjanie uciekają się więc do przemocy wobec ludności cywilnej. Ostatnio głośno było między innymi o brutalnym ostrzelaniu osób, które w Czernihowie stały w kolejce po chleb. Rosja zbombardowała także teatr w Mariupolu, gdzie schronić miało się nawet tysiąc osób.
Wobec takiego okrucieństwa trudno przejść obojętnie i emocjom dają się ponieść nawet dziennikarze. Igor Sokołowski z Polsat News zamieścił na Twitterze dosadny wpis pod adresem Władimira Putina. „Po ponad 20 latach pracy boleśnie przekonałem się, że jednak nie jesteśmy ludźmi z teflonu. Za kolejkę po chleb w Czernihowie, za teatr w Mariupolu, obyś ruski ch**u z piekła nie wyjrzał” – napisał.
Czytaj także: Putin uderza w swoich: Tacy ludzie sprzedaliby swoje matki
Żr.: Twitter