Rafał Ziemkiewicz opublikował na Facebooku wpis, w którym odnosi się do sytuacji w klubie Kukiz’15. Publicysta, który firmuje swoją twarzą projekt „Endecja” wyraził rozczarowanie postępowaniem Pawła Kukiza, związanym między innymi z opuszczeniem klubu przez Adama Andruszkiewicza. Decyzje, jakie podjął ostatnio Paweł Kukiz oznaczają ruinę pewnych nadziei, które z nim wiązałem – napisał Ziemkiewicz.
Publicysta przypomniał, że Paweł Kukiz deklarował, iż widzi przyszłość swojego klubu w sformalizowaniu porozumienia środowisk, które w wyborach prezydenckich i parlamentarnych wokół siebie skupił. Zachowując swoją tożsamość i swoje programy, miały one stworzyć wspólnie polityczne minimum programowej wspólnoty i, co ważniejsze, przygotują konkretne zmiany ustawowe, które budowany wokół Kukiza ruch wymusi w przyszłym parlamencie – w ten sposób wreszcie realnie zmieniając Polskę, zamiast ją „odzyskiwać”.
Endecja zorganizowała się z tych środowisk jako pierwsza. Paweł zapowiadał wtedy, i nie mam powodu wątpić, że szczerze w to wierzył, iż podobnie zorganizują się wkrótce w jego klubie wolnościowcy, republikanie, syndykaliści i agraryści – wskazuje Ziemkiewicz. Z różnych powodów – endecja pozostała jednak jedyna, reszta projektu nie wypaliła – dodaje.
Czytaj także: Kukiz odpowiada Ziemkiewiczowi ws. Andruszkiewicza. \"Ma tyle wspólnego z ideą narodową, co ja z Angeliną Jolie\
Publicysta zauważa, że w niedawnym oświadczeniu na Fb Paweł Kukiz prezentuje już krańcowo odmienną postawę niż rok temu. Porównuje swą sytuację z sytuacją Jarosława Kaczyńskiego z czasów, gdy był on zepchnięty na margines polityki. Z 40-osobowego klubu została przy nim wtedy mniej niż połowa, ale ci, co zostali, rządzą dziś Polską, a ci, co odeszli – przepadli, pisze. Jak z tego jasno widać, dziś Paweł Kukiz widzi się już nie jako organizator i trybun ruchu antysystemowego, zmieniającego państwo jednocześnie od góry i od dołu – ale jako kolejny polityczny wódz, wymagający od swego wojska wierności, posłuchu i wiary, że „jemu widnieje” i wie, co robi.
Do tak zmienionego pomysłu funkcjonowania Kukiza w polityce endecja w jego klubie przestała pasować. Ja, jako jej ideowy patron o nieokreślonym statusie pisarza politycznego, nie polityka, ale jednak poniekąd robiącego politykę, także.
Rozumiem, co spowodowało tę zmianę, nadal uważam Pawła za człowieka kryształowej uczciwości – aczkolwiek, co u takich ludzi częste (przypomnijcie sobie śp. Lecha Kaczyńskiego) mającego fatalną ręką do ludzi. Nie obrażam się, a tym bardziej nie zamierzam mu szkodzić – w zasadniczych sprawach wciąż mi z Pawłem po drodze. Ale już mniej, niż z tym z maja 2016 i wspomnieniowej fotki, która załączam.
Bardzo trudna jest teraz sytuacja kolegów i przyjaciół z załączonego zdjęcia, z którymi stworzyliśmy „polityczną” część projektu endecja – dodaje.
Ziemkiewicz twierdzi, ze ofiarą wyżej opisanych zmian padł „najbardziej wyrazisty” z członków Endecji – Adam Andruszkiewicz, który został zmuszony do odejścia z klubu, z dziwnym oskarżeniem o „pisowskość”.
Pozostali nie mają dobrej opcji. Jeśli wybiorą lojalność wobec szefa endecji, narażą się na oskarżenie, że do Sejmu weszli jako ludzie Kukiza a nie endecy. Jeśli wybiorą lojalnosć wobec szefa klubu, wyjdą na konformistów, których idee są tylko na pokaz – zaznacza.
Ziemkiewicz twierdzi, że wybierając z dwojga złego powinni jednak w Sejmie osobne koło poselskie Endecja, ale ze wszech starać się zachować z Kukiz’15 poprawne stosunki i nie czynić niczego, co zaszkodziło by nadziei na powrót do idei wielonurtowego porozumienia na prawo od PiS. Sądzę, że „tyszkizm” przyniesie i dla Kukiz’15, i jego samego Kukiza osobiście złe rezultaty, skłaniając go za pewien czas do rewizji obecnej optyki.
Na koniec – chcę podkreślić swoje uznanie dla Adama Andruszkiewicza, który jako polityk postawiony w niełatwej sytuacji w moim przekonaniu zachował się jak trzeba, próbując godzić swoje przekonania z wymogami różnorakich lojalności tak długo, jak długo było to możliwe – i umiejący powiedzieć nie, gdy możliwe być przestało – podsumowuje RAZ.
Źródło: Facebook.com/rziemkiewicz