Eurobasket: Druga faza rozgrywek za nami

Mistrzostwa Europy w koszykówce mężczyzn powoli wkraczają w decydującą fazę. Na placu boju pozostało jedynie osiem drużyn, z których tylko jedna nie uzyska awansu na przyszłoroczny Mundial. Zapraszamy na krótkie podsumowanie drugiej rundy grupowej, która wyłoniła ćwierćfinalistów Eurobasketu.

Czytaj także: Mistrzostwa Europy: jutro półfinały !

Jako pierwsza zmagania rozpoczęła grupa E, do której awans z pierwszej fazy turnieju otrzymały: Francja, Ukraina, Belgia, Serbia, Litwa i Łotwa. Z dwoma wygranymi z poprzedniej rundy do rywalizacji przystąpiły drużyny Francji i Serbii, które były uważane za głównych faworytów do awansu do ćwierćfinału. Swoje cele osiągnęły, chociaż ani jednym, ani drugim nie przyszło to łatwo- Francuzi rozpoczęli od wyraźnej przegranej z Litwinami, by potem, pokonać Łotyszy i zapewnić sobie promocję do najlepszej ósemki. W ostatnim meczu, który miał znaczenie w kontekście tego, kto wygra grupę, ulegli wspomnianym Serbom i spadli na trzecie miejsce. Najlepszą drużyną w grupie zostali właśnie pogromcy Trójkolorowych z ostatniego meczu, którzy jedyną porażkę na tym etapie zanotowali z Ukraińcami. Serbowie wyprzedzili grających dobry turniej Litwinów, za którymi ciągnęły się stracone punkty z meczu z drużyną z Bałkanów jeszcze z pierwszej rundy. Trzeba jednak dodać, że od czasu porażki z Serbami, nasi północno- wschodni sąsiedzi grają naprawdę bardzo dobrze, a w grupie E wygrali wszystkie spotkania. Stawkę ćwierćfinalistów uzupełnili Ukraińcy, niegrający już tak dobrze jak we wcześniejszych meczach Eurobasketu, ale zwycięscy w ważnym meczu z Serbią, co dało im miejsce w najlepszej czwórce. Z turniejem żegnają się natomiast ci, którzy już przed rozpoczęciem zmagań byli do tego typowani: drużyny Łotwy i Belgii. W bezpośrednim starciu lepsi okazali się Belgowie i to oni zajęli miejsce piąte.

Ciekawiej zapowiadały się starcia w grupie F i ,rzeczywiście, spotkania tej grupy przyniosły wiele emocji. Zaskakująco słaby turniej grają Hiszpanie. Obrońcy tytuły, do przegranej z pierwszej fazy ze Słoweńcami „dorzucili” dwie kolejne: z Grecją oraz z Włochami (po dogrywce). Ostatecznie, rzutem na taśmę, udało im się zająć czwartą pozycję w grupie i przejść do najlepszej ósemki. Zawdzięczają to przede wszystkim postawie fair play w wykonaniu Chorwatów, którzy mając zapewniony awans, pokonali w ostatnim, bardzo emocjonującym, meczu Greków i wyrzucili zawodników Hellady poza ćwierćfinały. Chorwaci, podobnie jak w grupie E Litwini, wygrali wszystkie mecze drugiej fazy, momentami pokazując znakomity basket, co stawia ich w gronie faworytów do złota. Na drugim miejscu zmagania ukończyli gospodarze. Słoweńcom nie zaszkodziła nawet przegrana z Finami w ostatnim meczu, która jednak pozwoliła drużynie Suomi na wyprzedzenie w końcowym rozrachunku Greków.  Gospodarze grają w tym turnieju dość nierówno, jednak stać ich na świetne mecze, co pokazali w drugiej fazie ogrywając Greków, a wcześniej Włochów. Włosi, po świetnej grze w poprzedniej rundzie, byli wskazywani jako faworyt nawet do złota. Teraz jednak tak dobrze już nie było: dwie przegrane z zespołami z Bałkanów kosztowały Niebieskich spadek na dopiero trzecie miejsce w grupie F i konieczność gry w ¼ finału z Litwinami.

Już jutro startują ćwierćfinały, o których będziemy Państwa na bieżąco informować. W hitowym spotkaniu Serbowie podejmą Hiszpanów, dla obrońców trofeum będzie to nie lada wyzwanie, zważywszy na formę, jaką na słoweńskich parkietach zademonstrowali do tej pory. W drugim jutrzejszym pojedynku, Słoweńcy podejmą Francuzów- mecz ten również zapowiada się niezwykle interesująco. W czwartek dwa ostatnie ćwierćfinały: rewelacyjni Chorwaci podejmą uważanych za najsłabszych w ósemce ( choć moim zdaniem to opinia bardzo krzywdząca ) Ukraińców, natomiast Litwini zagrają z Włochami.

Końcowe tabele drugiej fazy rozgrywek:

Grupa E:

1              Serbia                 9             5             4             1             371         343         +28       

2              Litwa                    9             5             4             1             355         314         +41       

3              Francja                8             5             3             2             388         380         +8           –

4              Ukraina               7             5             2             3             325         364         -39         –

5              Belgia                   6             5             1             4             318         358         +6          

6              Łotwa                 6             5             1             4             362         360         +2          

Grupa F:

1              Chorwacja         9             5             4             1             372         361         +11       

2              Słowenia            8             5             3             2             385         379         +6          

3              Włochy               8             5             3             2             374         357         +17       

4              Hiszpania           7             5             2             3             375         339         +36       

5              Finlandia            7             5             2             3             341         385         -44        

6              Grecja                6             5             1             4             381         407         -26        

Foto: FIBA Europe/it.wikipedia.org