„Wszechświat w lustrzanym odbiciu” autorstwa Dave’a Goldberga to książką opisującą symetrie otaczającego nas świata, a także najciekawsze zjawiska występujące we wszechświecie. Z dozą humoru autor pokazuje, że fizyka może być, a nawet jest, ciekawa.
Publikacja Goldberga pokazuje symetrie, które rządzą wszechświatem i są częścią naszego istnienia. Opowiada w jaki sposób kształtują nasz wszechświat, a także jak pomagają nam w odkrywaniu i poznawaniu tajemnic naszego wszechświata.
Nie tylko symetrie
Autor porusza także inne interesujące zagadnienia. Zajął się opisem antymaterii, czarnych dziur, poruszył kwestie szybkiego poruszania się i to jaki ono ma wpływ na czas. Osobiście zaciekawił mnie opis teleportacji – jak się okazuje teleportacja to nie jest wcale science fiction, lecz realna możliwość.
Dave Goldberg pokazał również ponadczasowość odkryć wielkich uczonych. Dzięki niemu możemy zobaczyć jak odkrycia dokonane wiele setek lat temu są aktualne dzisiaj. Przez to zauważamy geniusz ludzi, którzy nie posiadając potężnych technologii byli w stanie obliczyć czas docierania światła do Ziemi. Co ważne dla polskiego czytelnika, we „Wszechświecie w lustrzanych odbiciach” zawarto dokonania polskich uczonych.
Dzięki tej książce różne tajemnicze zagadnienia staną się bardziej zrozumiałe. Goldberg niszczy mity stworzone przez różne filmy, dziennikarzy źle interpretujących odkrycia naukowe etc. Opisywane zagadnienia pokazują jak bardzo ciekawy jest wszechświat i jak wiele jeszcze pozostała do odkrycia.
Fizyka z humorem, czyli książka dla każdego
W książce autor umieścił wiele żartobliwych komentarzy i zabawnych opisów. Dzięki temu pozycję czyta się przyjemnie i często pojawia się uśmiech na ustach. Mimo dozy humoru, książka nie traci na wartości merytorycznej. W końcu jest to książka o fizyce i w niektórych momentach trzeba czytać bardziej uważniej. Nie zalecam pośpiechu w czytaniu tej publikacji. Wolniejsze czytanie i należyte skupienie sprawi, że dowiecie się z dzieła Goldberga dużo więcej niż czytając ją „na szybko”. Autor przewidział jednak, że natłok pewnych rzeczy może przytłoczyć i umieścił na końcu książki opisy oraz tabelki poznanych symetrii, cząstek itp. Dzięki temu zawsze – gdy czegoś nie rozumiemy, albo zapomnimy – możemy spojrzeć na koniec książki i wszystko staje się jaśniejsze.
Czy polecił bym „Wszechświat w lustrzanym odbiciu” osobom nie lubiącym fizyki bądź słabo się na niej znającym? Tak, ponieważ książka ta zaciekawia, a wszelkie zagadnienia jakie autor opisuje są w jasny sposób wytłumaczone i wymagają jedynie podstawowej wiedzy na temat fizyki – każdy z nas ją posiadł w edukacji elementarnej. Autor doskonale wie, że nie każdy jest ekspertem z fizyki i wszelkie teorie lub prawa opisuje w zręczny i zrozumiały sposób
A co z pasjonatami fizyki i ekspertami w tej dziedzinie? Im również z czystym sumieniem mogę polecić tę publikację. Poszerza ona znacząco wiedze na temat symetrii, która jest bagatelizowana, a tak naprawdę dzięki jej zrozumieniu możemy wytłumaczyć wiele zjawisk. Poszerza także wiedzę na temat zagadnień, które obecnie trapią naukowców.
Nie bój się fizyki
Po przeczytaniu tej książki zdecydowanie powiększyła się moja wiedza z tej dziedziny. „Wszechświat w lustrzanym odbiciu” rozwiał mgłę tajemnicy, która do tej pory zalegała nad niektórymi zagadnieniami fizyki. Książka zmusiła mnie do refleksji nad nowymi pojęciami i poszerzyła moje horyzonty myślowe. Na końcu chce dodać, że publikacja Goldberga pokazuje, iż wszechświat wcale nie jest taki jak sobie wyobrażamy.
Czytaj także: Proces wydawniczy od kuchni
Dave Goldberg, Wszechświat w lustrzanym odbiciu, tłum. T. Krzysztoń,
Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2015, stron 392.
Autor: Sebastian Florczak