Około 120 osób zginęło w nocnych atakach w Paryżu. Rannych jest około 200 osób, z czego 80 jest obecnie w stanie ciężkim. Policja poinformowała, że zginęło również 8 zamachowców – siedmiu w wyniku samobójczych eksplozji, jeden został zastrzelony przez policję. Do Paryża płyną kondolencje z całego świata.
Nie jest to jeszcze ostateczna liczba ofiar. Media podają, że mogło zginąć nawet około 140 osób. W samym ataku na salę koncertową Bataclan zginęło 87 osób.
– Ludzie krzyczeli, to trwało 10 minut. 10 przerażających minut, kiedy wszyscy leżeli na podłodze i chowali głowy w ramionach – mówił jeden ze świadków, któremu udało się przeżyć. Na koncercie grupy Eagels of Death Metal w Bataclan było ok. 1500 osób. Doszło tam do strzelaniny, napastnicy mieli wbiec na koncert z bronią typu kałasznikow i wznosić okrzyki „Allah Akbar”.
Czytaj także: Trzy armie Szatana
– Byli spokojni, metodyczni, zabijali losowo wybrane osoby. Stali z tyłu sali i strzelali do nas jak do kaczek – relacjonuje Julien Pearce, dziennikarz radiowy.
Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego określiła te ataki jako „odrażające i nikczemne”. Wezwano do modlitwy wszystkich muzułmanów we Francji, aby kraj mógł w spokoju i godności stawić czoła temu strasznemu doświadczeniu.
Do Francji płyną kondolencje z całego świata. Prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama, przekazał wyrazy współczucia oraz zapewnił możliwość wsparcia walki z terroryzmem. Z kolei prezydent Iranu powiedział, że zamachy w Paryżu są „zbrodnią przeciwko ludzkości”. Wyrazy współczucia i potępienia dla zamachów dotarły również od premiera Kanady oraz prezydenta Chin, a kanclerz Niemiec, Angela Merkel powiedziała, że czuje się „wstrząśnięta informacjami i obrazami, które docierają do niej z Paryża”.
Do sytuacji w Paryżu odniósł się także szef Rady Europejskiej, Donald Tusk. Napisał w specjalnym oświadczeniu, że „Konieczna jest europejska strategia walki z terroryzmem, by Unia mogła sprostać wyzwaniom z przyszłości”.
Na terenie Paryża doszło w nocy do sześciu zamachów. Na ulicach pojawiło się wojsko, a prezydent Francois Hollande wprowadził na obszarze całego kraju stan wyjątkowy. Zablokowano wszystkie lotniska oraz zamknięto francuskie granice.
Czytaj także: Ataki terrorystyczne w Paryżu. Dwóch terrorystów nie żyje