Choć do wyborów prezydenckich pozostało jeszcze sporo czasu, to już rusza giełda nazwisk. Niespodziewanie w gronie potencjalnych kandydatów znalazła się prezenterka Polsatu Dorota Gawryluk. Okazuje się, że znajduje nawet poparcie wśród polityków.
Paweł Kukiz pytany przez „Super Express” o szanse Gawryluk nie wyklucza, że może się to udać.
„Jeśli ich celem faktycznie jest prezydentura, to największe szanse ma Dorota Gawryluk. Błyskotliwa, inteligentna, ładna, no i kobieta, co też jest bardzo istotne” – komplementuje prezenterkę Kukiz. Jednak muzyk uważa, że ostatecznie główne starcie odbędzie się pomiędzy kimś innym. „Musiałaby być kandydatem całej prawicy. Najbardziej prawdopodobne, że wszystko będzie się rozgrywało między Morawieckim i Tuskiem, albo Trzaskowskim. Wydaje mi się, że raczej będzie to Donald Tusk” – przewiduje Kukiz.
W rozmowie padło pytanie również o kandydaturę dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego, który zapowiadał swój start. „On nie rozumie nawet podstawowych zasad ustrojowych. Jakąś elementarną wiedzę kandydat na prezydenta musi posiadać” – przekonuje Kukiz.
Wybory prezydenckie odbędą się w lecie 2025 r.
Przeczytaj również:
- Jej start na prezydenta może odmienić losy kampanii. Fala komentarzy: „Projekt wręcz atomowy”
- Dantejskie sceny pod Sejmem! Kamiński i Wąsik szarpani [WIDEO]
- Straciła pracę w TVP. Prezenterka przerywa milczenie
Źr. se.pl