Jan T. Gross skrytykował w niemieckiej gazecie „Die Welt” postawę narodów Europy Środkowo-Wschodniej wobec nielegalnych imigrantów. W kierunku Polski skierował obraźliwe słowa stwierdzając, że „Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców”. Niewykluczone, że sprawa skandalicznej wypowiedzi Grossa trafi do prokuratory.
Gross stwierdził, że imigranci z Polski i Europy Środkowo-Wschodniej szczególnie zasilali obce kraje w ucieczce przed prześladowaniami i biedą. Dodał, że wśród tych imigrantów było wielu Żydów, którzy uciekali przed „polskim antysemityzmem”. Według niego „ohydne” zachowanie Polaków wobec nielegalnych imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu ma swoje korzenie w II wojnie światowej.
– (…) ohydne oblicze Polaków pochodzi jeszcze z czasów nazistowskich (…) W tym przypadku historia nie jest żadną metaforą. Wręcz przeciwnie: korzenie postawy wschodniej Europy, która teraz pokazuje swoje ohydne oblicze, biorą się bezpośrednio z drugiej wojny światowej i z czasów tuż po jej zakończeniu. Polacy byli nie bez racji dumni z oporu, jaki stawiali nazistowskim okupantom, ale faktycznie podczas wojny zabili więcej Żydów niż Niemców – powiedział Gross.
Czytaj także: Leszek Żebrowski: Żydzi zabili więcej Polaków niż Niemców
Według Grossa każdy okupowany kraj w Europie miał udział w zagładzie Żydów. Jego zdaniem Niemcom – w przeciwieństwie do Polaków – udało się rozliczyć z ludobójstwa w czasie II wojnie światowej.
Sprawa trafi do prokuratury?
Dział Dokumentacji Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi przeciw Zniesławieniom rozważa zasadność złożenia zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przez Grossa przestępstwa.
– Najprawdopodobniej zostanie złożone doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zniesławienia Narodu Polskiego, czyli przestępstwa określonego w Art. 133 Kodeksu Karnego (…) O dalszych działaniach Reduty Dobrego Imienia w sprawie Jana Tomasza Grossa będziemy informować w osobnych komunikatach – czytamy w wydanym komunikacie.
Maciej Świrski, Prezes Zarządu Reduta Dobrego Imienia, dodał także, że ustawa nowelizacyjna IPN, która od roku znajduje się w Sejmie, zakłada ściganie tego typu przestępstw z urzędu przez prokuraturę.
Czytaj także: Uchodźcy umieszczeni w dawnym obozie koncentracyjnym?