Marzena Kipiel-Sztuka, odtwórczyni roli Haliny w serialu „Świat Według Kiepskich”, przyznała, że nie szczepi się na Covid-19. Nie jest to jednak jej decyzja, a aktorka w zasadzie nie ma wyjścia.
Marzena Kipiel-Sztuka to jedna z głównych postaci w serialu „Świat Według Kiepskich”. Odgrywa tam rolę Haliny, czyli żony Ferdynanda Kiepskiego, bohatera lubianego przez Polaków serialu. Ostatnio aktorka udzieliła wywiadu, w którym odniosła się m.in. do kwestii szczepień na Covid-19.
Okazuje się, że aktora nie szczepi się przeciwko koronawirusowi. Nie jest to jednak jej decyzja. Można wręcz powiedzieć, że nie ma wyjścia i została do tego de facto zmuszona. Jak sama przyznaje znacząco wpływa to na jej życie.
Przy okazji Kipiel-Sztuka opowiedziała o swoim stanie zdrowia. „Zdrowie nie pozwala mi robić dalekosiężnych planów. Od dłuższego czasu cierpię na chroniczne zapalenie oskrzeli, co skutkuje podwyższoną temperaturą. To efekt POChP, przewlekłej choroby płuc” – powiedziała aktorka.
„Tacy jak ja nie mogą zaszczepić się na COVID-19, co powoduje, że o wakacyjnych podróżach mogę tylko pomarzyć. Nie chcę narażać siebie i innych na zakażenie, więc siedzę w domu. Mówiąc szczerze mam tego serdecznie dosyć” – dodała w rozmowie z „Twoim Imperium”.
„Ogarniam rzeczywistość najlepiej, jak potrafię. Za cztery lata dobiję do sześćdziesiątki, mam więc większy dystans i luz niż dwadzieścia pięć lat temu. Wprawdzie głupota, bezmyślność i nieuctwo, które opanowały nasz świat, nadal mnie bolą, ale już podchodzę do tego bez większych emocji. Najważniejsze, że żyję w zgodzie ze swoim sercem i sumieniem i mogę codziennie bez wstrętu spojrzeć w lustro” – podsumowała.
źródło: Twoje Imperium