Szymon Hołownia nie martwi się spadkiem poparcia w sondażach i już teraz zapowiada ofensywę. – My dzisiaj jesteśmy paradoksalnie w bardzo dobrej pozycji. Dlatego że zostaliśmy z tymi ludźmi, którzy naprawdę są z nami – mówił lider ruchu Polska 2050 na antenie Polsat News.
Jeszcze kilka miesięcy temu Polska 2050 regularnie wyprzedzała Koalicję Obywatelską w badaniach sondażowych. Wszystko zmieniło się po powrocie Donalda Tuska do krajowej polityki.
Nowy lider Platformy Obywatelskiej pozwolił partii złapać oddech, co znalazło odzwierciedlenie w sondażach. Obecnie to właśnie KO jest drugą siłą polityczną, a przepływy elektoratów wskazują, że największa formacja opozycyjna w Polsce rośnie głównie kosztem ruchu Szymona Hołowni.
Lider Polski 2050 analizował aktualną sytuację w Polsat News. Hołownia przekonuje, że przyszłość wygląda optymistycznie. – My dzisiaj jesteśmy paradoksalnie w bardzo dobrej pozycji. Dlatego że zostaliśmy z tymi ludźmi, którzy naprawdę są z nami. Ci, którzy mieli odejść, odeszli. To jest wolny wybór. Najważniejsze jest to, żebyśmy w demokracji, o którą tak walczyliśmy, mogli w wolny sposób decydować – zauważył.
Hołownia wierzy w sukces na koniec 2021 roku: Atak szczytowy na 20 proc.
– My teraz powalczymy o innych. O tych, którzy jeszcze są nieprzekonani i którzy widzą, że ten spór między PiS, a PO, święty spór, blokujący w Polsce rozwój, on może trwać jeszcze tysiąc lat – dodał.
Hołownia przekonuje, że nie zastanawia się nad fuzją z innymi partiami. – W tej chwili takiego scenariusza na stole absolutnie nie ma. Ani połączenia się z Platformą, ani z PSL, ani z nikim innym. Budujemy siebie, budujemy Polskę 2050 w kolorze żółtym i mamy nadzieję, że uda nam się pod koniec roku wykonać to, co mówiłem od dawna, czyli atak szczytowy na 20 proc. – podsumował.