Ogromne zainteresowanie i ożywioną dyskusję w kręgach muzułmańskich wzbudziły słowa wielkiego muffiego Arabii Saudyjskiej, który w jednym ze swoich nagrań wideo uznał, iż szachy, jako „dzieło szatana” są przez islam zakazane, a ich uprawianie to strata czasu.
Abdel Aziz al.-Szejk w swoim przemówieniu porównał szachy do alkoholu, dodając także że gra wpływa niekorzystnie na rozwój relacji międzyludzkich. Konsekwencją słów duchownego są ożywione dyskusje na arabskich portalach internetowych – część komentujących podziela racje Aziza, część natomiast broni szachów, wskazując na inteligencję zarówno samej gry, jak i uprawiających ją zawodników.
Nie jest to pierwszy atak wpływowego islamskiego duchownego na słynną grę. Do tej pory, przeciwko szachom protestowali ajatollahowie z Iranu, uważając że prowadzą one do hazardu. Sama gra, wymyślona w Indiach, na terenach dzisiejszych państw muzułmańskich, pojawiła się w V wieku na ziemiach perskich. Arabowie zaczęli grywać w szachy w VII wieku, ponad sto lat przed Europejczykami.
Czytaj także: Irańska rewolucja islamska - początek religijnego totalitaryzmu