Nie rzucim Unii skąd nasz ród, praw kobiet ani mowy. Polskie my córy, polski lud, Rzepichy szczep piastowy – mówiła Klaudia Jachira. Posłanka Koalicji Obywatelskiej przedstawiła w Sejmie własną wersję „Roty”. Co ciekawe, jej postawa wywołała kontrowersje nawet w szeregach jej klubu. Dobrym przykładem jest reakcja senatora Krzysztofa Brejzy.
Klaudia Jachira zabrała głos w dyskusji nad ustanowieniu roku 2022 rokiem Marii Konopnickiej. Posłanka opozycji przygotowała z tej okazji własną wersję „Roty”, dostosowaną do obecnych wydarzeń politycznych.
– Gdyby Maria Konopnicka pisała „Rotę” dzisiaj, to pewnie brzmiałaby ona tak: Nie rzucim Unii skąd nasz ród, praw kobiet ani mowy. Polskie my córy, polski lud, Rzepichy szczep piastowy. Nie damy, by nas zgłębił wróg! Tak nam dopomóż Tusk, tak nam dopomóż Lempart! – mówiła w Sejmie.
– Do krwi ostatniej kropli z żył bronić będziemy sądów. Aż się rozpadną w proch i w pył niesprawiedliwe wasze rządy! Twierdzą nam będzie każdy próg! Tak nam dopomóż Hołownia, tak nam dopomóż Biedroń! – recytowała.
Jachira w swoim utworze uderzyła również we władze. – Nie będzie Kaczyński pluł nam w twarz, ni Czarnek dzieci nam tumanił. Unijny wstanie hufiec nasz, duch będzie nam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg. Tak nam dopomóż Kosiniak, tak nam dopomóż Trzaskowski! – stwierdziła.
Jej występ wywołał poruszenie w ławach poselskich. Zareagowała również prowadząca obrady wicemarszałek Małgorzata Gosiewska. – O mój Boże, nie myślałam, że taki wiersz jeszcze tu usłyszę – powiedziała.
Do głośnego wystąpienia nawiązał również Krzysztof Brejza. Senator Koalicji Obywatelskiej dał do zrozumienia, że utwór powstał w konkretnych okolicznościach i nie powinien być obiektem żartów. „3 moich pradziadków walczyło w Powstaniu Wielkopolskim. Jeden z nich był ranny. Rota M.Konopnickiej to świętość” – podsumował.