Transfer Bydgoszcz pokonał AZS Politechnikę Warszawką 3:0, pieczętując awans do najlepszej szóstki PlusLigi. Znów ważnym ogniwem zespołu był Jakub Jarosz, który w kilku słowach ocenił spotkanie.
Wydawało się, że pojedynek w Hali Łuczniczka może dostarczyć kibicom sporo emocji, gdyż w tym sezonie każdy mecz obu ekip miał bardzo ciekawy przebieg, zakończony niezwykłą dramaturgią. Tym razem jednak bydgoszczanie od początku zdominowali wydarzenia na parkiecie, nie pozwalając rywalom na zbyt wiele.
Zawsze jesteśmy przygotowani na to, że ten bój może być bardzo trudny. Cieszy, że wygraliśmy 3:0, gdyż pokazaliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem w tej rywalizacji. Fajnie, ze będziemy rywalizować o piąte miejsce.
Czytaj także: PlusLiga: Asseco lepsze w hicie kolejki!
Obraz gry lekko uległ zmianie, gdy na parkiecie w miejsce Michała Filipa pojawił się Paweł Mikołajczak, który kilkukrotnie pokazał na co go stać, dzięki czemu „Wilki” miały szansę w trzecim secie, by przedłużyć spotkanie. Atakujący Transferu nie zdziwił się taką postawą swojego vis-a-vis.
Aż tak bardzo ciężko się nie grało, skoro wygraliśmy 3:0, ale zawsze jest tak, że gdy wchodzi zawodnik z ławki rezerwowych, to jest on mniej rozpisany taktycznie. Paweł już nie raz pokazał, że grać potrafi, dlatego nie dziwi jego zdobycz punktowa.
Teraz podopieczni Vitala Heynena czekają na rywala o piątą lokatę. O tym, komu przyjdzie się zmierzyć z Transferem, zadecyduje spotkanie odbywające się w najbliższą środę pomiędzy Cuprumem Lubin a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Pierwszy mecz padł łupem uczestników Pucharu CEV, lecz beniaminek udowodnił w tym roku, że potrafi walczyć z najlepszymi. Dla 28-latka nie ma jednak znaczenia, z którym zespołem będzie musiała się zmierzyć drużyna z Bydgoszczy.
Nie ma znaczenia z kim przyjdzie nam grać o piąte miejsce. Dla mnie plus, bo zarówno Lubin, jak i Kędzierzyn-Koźle są blisko Wrocławia, więc może będę miał bliżej do domu po ostatnim spotkaniu (śmiech).
Kibice ekipy z nad Brdy nie mają powodów do obaw, jeśli chodzi o przyszłość Jarosza w klubie. Sam zawodnik jasno deklaruje chęć pozostania w bydgoskim zespole.
Bardzo dobrze mi jest tutaj. Oceniam okres spędzony w Bydgoszczy pozytywnie. Współpraca z klubem jest bardzo dobra. Póki co spędziłem w Bydgoszczy świetny sezon i nie zamierzam się przenosić. Wciąż mam ważny kontrakt, dlatego kibice mogą się mnie spodziewać w przyszłym sezonie.