Media obiegło nagranie z Poznania. Na parapecie jednego z mieszkań pojawił się orłosęp. To ptak, który nie występuje w Polsce. Co stało się z nim później?
Internet obiegło nagranie, które zarejestrował jeden z mieszkańców Poznania. Na parapecie jego mieszkania usiadł… orłosęp. To rzadki ptak, który nie mieszka na stałe w Polsce. Nie widzi więc, że Poznaniak, który zobaczył go za swoim oknem był zaskoczony.
– Orłosępy to potężne, okrutne ptaki (…) Ich dieta składa się głównie z padliny, szczególnie kości, które zrzucane są z wysokości nawet 80 metrów na płaskie skały poniżej. Powoduje to pęknięcie kości ofiary i umożliwia ptakom dostęp do szpiku – charakteryzują orłosępa specjaliści z Lasów Państwowych.
Gdy mężczyzna zbliżył się do ptaka, ten natychmiast odleciał. W sieci natychmiast pojawiło się wiele spekulacji, co stało się z nim dalej. Okazuje się, że już to wiadomo. Zwierzę zostało złapane przez wolontariuszy Komitetu Ochrony Orłów. – Orłosęp urodził się i dostał obrączkę we Francji. Został wypuszczony na wolność w ramach programu przywracania tego gatunku do środowiska naturalnego. Do naszego kraju prawdopodobnie trafił z powodu burz – podaje Radio Poznań.
Co dalej z ptakiem? Decyzja o wypuszczenia zwierzęcia, które aktualnie przebywa w poznańskim ZOO, zapadnie po konsultacjach z francuskimi ornitologami. Wiadomo, że orłosęp był osłabiony i zaraz po schwytaniu został odpowiednio nawodniony.