Jarosław Kaczyński zabrał głos w sprawie sprawy dotyczącej zakupu respiratorów od firmy E&K. Prezes PiS i przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych opublikował specjalne oświadczenie w tej sprawie. Zwrócił uwagę, że podczas zakupu nie pojawiły się żadne zastrzeżenia ze strony służb specjalnych.
Oświadczenie prezesa PiS, wicepremiera i szefa Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Jarosława Kaczyńskiego pojawiło się w piątek na stronie kancelarii premiera. Nawiązuje ono do głośnej sprawy zakupy respiratorów w pierwszej połowie 2020 r.
Czytaj także: Libicki zagłosuje przeciw ustawie własnego ugrupowania! Rozłam?
„Oświadczam, że po zapoznaniu się ze sprawą zakupu respiratorów w kwietniu 2020 r., mogę stwierdzić, iż decyzja o skorzystaniu z firmy E&K została podjęta w oparciu o informacje przekazane przez służby specjalne, które nie dostrzegały przeciwwskazań do podjęcia takiej współpracy” – pisze Jarosław Kaczyński w oświadczeniu.
Kaczyński powołuje się na służby specjalne
„Należy podkreślić, że służby specjalne w związku z występującymi trudnościami, w tym niepełną realizacją zamówienia przez kontrahenta, podjęły również działania wyjaśniające ex post, które nie wykazały po stronie Ministerstwa Zdrowia żadnych przesłanek wskazujących na możliwość nadużyć, działań korupcyjnych lub innych czynów zabronionych przy zakupie respiratorów” – dodał Jarosław Kaczyński.
Czytaj także: Kaleta kpi z Węglarczyka. „Widzę, że milczy Pan w tej sprawie”
Kaczyński nawiązał w ten sposób do sprawy z pierwszej połowu ubiegłego roku. Firma należąca rzekomo do byłego handlarza bronią zawarła umowę z resortem zdrowia na dostarczenie 200 respiratorów, ale nie zdołała wykonać tej umowy. W związku z niedotrzymaniem terminu dostaw sprzętu, który miał trafić do MZ w kwietniu i w maju, resort odstąpił od umowy i otrzymał zwrot przedpłaconych pieniędzy w kwocie ponad 14 mln euro. Na firmę nałożono też kary umowne w wysokości 10 proc. wartości niezrealizowanego zamówienia. Pomimo tego opozycja cały czas obwinia ówczesnego ministra Łukasza Szumowskiego o nieprawidłowości.
Czytaj także: Rzecznik wodociągów pytany o awarię w Kielcach. Jego odpowiedź hitem sieci [WIDEO]
Źr. RMF FM; dorzeczy.pl