W niedzielę 18 stycznia 2015 r. ulicami kieleckiej dzielnicy Białogon przejdzie, organizowany przez lokalną młodzież oraz Spółkę Leśnej Wspólnoty Gruntowej Białogon, marsz upamiętniający Powstańców Styczniowych, którzy w 1863 r. stacjonowali w tych terenach. Portal wMeritum.pl objął nad wydarzeniem patronat medialny.
Obchody rozpoczną się o godzinie 9:00 pod bramą główną Kieleckiej Fabryki Pomp na Białogonie. Uroczysty przemarsz, w którym corocznie biorą licznie udział ludzie starsi, młodzież a także dzieci, śladem Powstańców pokona trasę z Białogonu i leśnymi ścieżkami dotrze do Kościoła p.w. św. Karola Boremeusza na wzgórzu Karczówka. Tam w intencji Powstańców Styczniowych odprawiona zostanie Msza Święta a przy Mogile Powstańców Styczniowych nastąpi złożenie wieńców i zapalenie zniczy.
Czytaj także: Niezwykły życiorys kpt. Władysława Nawrockiego
Opis nieudanego ataku na Kielce w 1863 r. autorstwa p. Adama Tutaja:
Powstanie dla Rosjan nie było zbyt wielkim zaskoczeniem, płk Czengiery, który miał pod sobą garnizon Kielecki, sympatyzował z Polakami i tuż przed wybuchem powstania zorganizował zabawę dla Polaków i Rosjan w Jędrzejowie. Wieść o tym dotarła do Radomia a tam rozzłoszczony gen. Uszakow kazał Czengieremu wytłumaczyć się z bratania z Polakami. Ten pojechał do Radomia i podał, że jest teraz czas karnawału, czas zabawy, do której każdy ma prawo. Wracając do Kielc Czengiery zobaczył w mijanych wsiach patriotyczne nastawienie Polaków, manifestacje i stopniowo coraz więcej zbrojnych ludzi. Jak tylko dotarł do Kielc postawił wszystkie wojska, ok. 700 żołnierzy w stan gotowości. Zbudowano umocnienia i okopy przy ul Krakowskiej, Starowarszawskiej a na Rynku ustawiono armaty skierowane w wyloty ulic. W nocy 22 stycznia grupa robotników z Białogońskich zakładów, pod dowództwem tam pracującego Walentego Winiarskiego, wyruszyła w kierunku Kielc z zamiarem opanowania miasta. Uzbrojeni byli w piki, pałki i kije okute metalem. Do nich miał dołączyć Apolinary Kurowski, który w ogóle nie stawił się. W Kielcach, w razie ataku powstańców, miało zdezerterować i wspomóc atakujących ok. 200 żołnierzy rosyjskich. Powstańcy wyruszyli przez białogońskie pola i dotarli na Brusznię, gdzie mieli się zgrupować z innymi przybyłymi. Nie mogąc się doczekać na wodza, wyruszyli dalej na Karczówkę, tam złożyli przysięgę. Ale zwiadowcy donieśli, że Rosjanie w Kielcach tylko czekają na ich atak i masakra jest nieunikniona w wypadku ataku. Powstańcy rozeszli się po tym do domów by później pojedynczo przyłączać się do innych oddziałów powstańczych…
Zachęcamy do dołączenia do oficjalnego wydarzenia na facebooku i oczywiście uczestnictwa w obchodach 18 stycznia.