Minister spraw wewnętrznych Grecji – Panos Kurumplis napisał list, który skierował do Komisji Europejskiej i swoich odpowiedników w państwach członkowskich. Podkreślił w nim, że nadal nie zostały zrealizowane zobowiązania krajów wspólnoty dotyczące przyjmowania uchodźców. Dotyczy to również Polski.
O sprawie informuje brukselska korespondentka radia RMF – Katarzyna Szymańska-Borginon. W datowanym na 1 września liście, grecki minister zaznaczył, że władze jego państwa zadbały m.in. o poprawę systemu rejestracji uchodźców. Ma to być odpowiedź na zarzuty o brak działań Aten w tej sprawie. Według Kurumplisa, na relokację w Grecji czeka 7751 osób, które mają trafić do poszczególnych państw Unii Europejskiej, w tym również Polski. Jego zdaniem, kraje te nadal nie odpowiadają na greckie apele.
O realizację zobowiązań, w związku z listem Kurumplisa, zaapelowała także rzecznika Komisji Europejskiej – Natasha Bertaud. Nie jest więc tajemnicą, że relokacja nie przebiega tak sprawnie, jak zakładano rok temu. Przypomnijmy, że premier Beata Szydło zapowiadała na początku roku, że Polska przyjmie pierwszą grupę 100 uchodźców, do czego ostatecznie nie doszło. W ostatnim czasie również litewskie MSZ poinformowało, że nie przyjmie więcej niż 50 osób. Pisaliśmy o tym tutaj.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Źródło: rmf24.pl
Fot.: Youtube/Telewizja Republika