Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji, był gościem Konrada Piaseckiego w programie „Piaskiem po oczach” na antenie TVN24. Działacz antyrządowy, który całkiem niedawno wywołał skandal na uroczystościach pogrzebowych „Inki” i „Zagończyka” z rozbrajającą szczerością przyznał, że… nie wie jak na nazwisko miała młoda polska bohaterka.
To niesamowite. Lider KOD, który po pogrzebie i rzekomym pobiciu jego towarzysza przyznał, że pojawił się w Gdańsku wyłącznie po to, by oddać hołd zamordowanym przez komunistów bohaterom, oznajmił, że nie zna nazwiska „Inki”. Jakby tego było mało, jego zdaniem „nie ma to znaczenia”. Dlaczego? Ponieważ on sam nie zna pseudonimu swojego dziadka, który walczył w partyzantce.
O skali kompromitacji lidera KOD najlepiej świadczy mina zniesmaczonego Piaseckiego, który nie ukrywał swojego zażenowania.
Czytaj także: TOP 10 wpadek polityków w 2016 roku! [FOTO+WIDEO]
Danuta STANCZYKOWSKA … Lider KOD wykazał się kompletna ignorancja pic.twitter.com/kdY8B38d7r
— Bartek Czarnecki (@bartczar) 9 września 2016
źródło: TVN24, Twitter
Fot. Wikimedia/Platforma Obywatelska RP