Władysław Kosiniak-Kamysz pożegnał zmarłego żołnierza ugodzonego nożem na polsko-białoruskiej granicy. Na szefa polskiego MON spadła ogromna krytyka ze strony internautów.
– Z głębokim żalem żegnam naszego żołnierza Mateusza, który pomimo wysiłków lekarzy zmarł po bandyckim ataku podczas obrony polskiej granicy – napisał Kosiniak-Kamysz we wstępie swojego wpisu w serwisie „X”.
– Jego poświęcenie i oddanie dla Ojczyzny są przykładem najwyższej odwagi. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi. Cześć Jego pamięci! – dodał w dalszej części szef polskiego MON.
Nie spodziewał się chyba jednak, że reakcja będzie mocno krytyczna. Lwia część internautów zaczęła się bowiem domagać dymisji ministra. – Gdybyś miał odrobinę honoru, podałbyś się do dymisji. Ale nie masz – napisał Piotr Lis. – Ma pan honor by podać się do dymisji? – zapytał Marcel Formela. – DYMISJA TWOJA! NATYCHMIAST – napisała inna internautka.
– Zmarł polski żołnierz, który bronił naszej granicy. Podaj się do dymisji – uważa z kolei Rafał Mosiołek.- Do dymisji natychmiast! – pisze Michał Cichy. Podobnych wpisów było rzecz jasna dużo więcej. Nie ma więc wątpliwości, że przed całym rządem obecnie wielkie wyzwanie, aby powstrzymać niepokoje społeczne i gigantyczną krytykę, która spadła na Donalda Tuska i jego ministrów.
Może pozwolicie w końcu polskiemu żołnierzowi na stanowczą ochronę granicy i własnego życia? Może pora przestać traktować żołnierzy jak śmieci?
— Kamil Gala (@GalsonHM) June 6, 2024