Krzysztof Piątek udowodnił, że potrafi strzelać nie tylko w Serie A. Podczas spotkania z Portugalią strzelił swojego pierwszego gola w kadrze. Niestety, Portugalczykom udało się odpowiedzieć.
Spotkanie z Portugalią Polska rozpoczęła z dwoma napastnikami. Robertowi Lewandowskiemu towarzyszy Krzysztof Piątek, który ostatnio imponuje znakomitą strzelecką formą w Serie A. Dla Piątka to drugi mecz w reprezentacji Polski i tym razem wiadomo już, że zakończy go z co najmniej jednym golem.
Pierwszą bramkę dla reprezentacji Polski Krzysztof Piątek strzelił w 18. minucie spotkania. Napastnik Genoi wykorzystał dośrodkowanie Rafała Kurzawy z rzutu rożnego i pokonał bramkarza rywali. Niestety, po golu Polacy jakby nieco odpuścili, co bardzo szybko się zemściło.
Już w 31. minucie spotkania niepilnowany Andre Silva wykorzystał podanie Pizziego, który uciekł Rafałowi Kurzawie. Silva pewnie pokonał Łukasza Fabiańskiego i doprowadził do wyrównania. Kolejny cios na Polaków spadł w 42. minucie. Wówczas Kamil Glik próbował w ostatniej chwili ratować kadrę przed utratą bramki, ale jego wślizg spowodował, że piłka wpadła do bramki. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 2:1 dla naszych rywali.
Czytaj także: Polska Liga Hokejowa: Pierwsze zwycięstwo SMS-u, przerwany mecz w Bytomiu
Bramkę Krzysztofa Piątka można zobaczyć poniżej.
Nawet Piątek strzela w Czwartek ???#POLPOR ?????? pic.twitter.com/y1trr99sDZ
— Mateusz Parchem (@prawy19992) October 11, 2018
Czytaj także: Kuba Wojewódzki atakuje Annę Muchę. Wszystko przez PiS!