Ksiądz Jacek Gniadek zamieścił na Facebooku wpis, w którym krytycznie odnosi się do rządowego projektu zakazującego handlu w niedzielę. Znany z wolnorynkowych poglądów duchowny przytoczył słowa popularnego blogera, który uzasadnia negatywne stanowisko wobec zmian dotyczących pracy.
„Czy można zmuszać Polaków do pracy w niedzielę? Moja odpowiedź – w żadnym wypadku! Człowiek nie bydlę, mam prawo żyć jak człowiek i nic mnie nie obchodzą liberalne refreny na nutę społecznego darwinizmu, ale zadam pytanie drugiej strony. Czy można Polaków zmuszać, aby nie pracowali w niedzielę? Nie wiem jak inni, ale sam znam całą armię, która chętnie zamieniłaby piątek lub sobotę na niedzielę. Skoro nie można zmuszać do roboty, to nie można też zmuszać do wolnego” – napisał bloger Matka Kurka, którego wpis przytoczył ks. Jacek Gniadek. Do wpisu dołączył wymowną grafikę.
Ks. Gniadek odwołał się również do słów publicysty Łukasza Warzechy, który konsekwentnie obnaża absurdalność poszczególnych argumentów związków zawodowych opowiadających się za zakazem handlu w niedzielę, ograniczając tym samym prawo wyboru i wolność tym osobom, które chcą decydować o swojej pracy.
Podziwiam cierpliwość Łukasza Warzechy w odpieraniu wszystkich absurdalnych argumentów związków zawodowych zakazujących handlu w niedziele. Szkoda, ze biskupi nie maja tyle samo cierpliwości :- )
To jeden z nielicznych tekstów, który nie popiera się argumentem ekonomicznym o załamaniu się gospodarki po wprowadzeniu zakazu handlu w supermarketach. Tu chodzi wyłącznie o argument wolnosciowy. I tylko ten się liczy. Co mogą zrobić w tej sprawie księża? Używać takiego samego argumentu na ambonie.
Ks. Jacek Gniadek krytykował również w przeszłości program 500 plus. Negatywnie oceniał wkraczanie państwa w sferę wychowania dzieci wskazując, że państwo przyjmując na siebie pomoc rodzinom stwarza klasę biednych, uzależnionych od siebie ludzi.
Gniadek zwrócił uwagę, że ta droga pomocy jest fatalna. Państwo wpycha się w najbardziej intymną sferę życia, jaką jest rodzina. Nikt nie powinien używać dziecka jako środka do osiągnięcia pewnego celu. Mamy państwo opiekuńcze i dlatego nie ma dzieci, to proste jak słońce. Gdyby nie to, byłyby rodziny wielopokoleniowe. Nie da się rozwiązać problemu przy pomocy innego problemu – wskazał.
Ksiądz mówił również o patologiach, które tworzą się na skutek interwencji państwa. To jest poniżej ludzkiej godności, żebyśmy my interweniowali, ile rodzina ma mieć dzieci. Państwo przyjęło na siebie pomoc charytatywną, państwo tworzy klasę biednych ludzi uzależnionych od tego systemu. Pracownik socjalny nie będzie przecież starał się, żeby było mniej biednych, bo straci pracę, będzie starał się pomnażać tych biednych ludzi – tłumaczył zebranym na spotkaniu.
Ksiądz Jacek Gniadek jest misjonarzem werbistą. Aktualnie mieszka i pracuje w Warszawie. Wcześniej był wiele lat na misjach w Kongo, Botswanie, Liberii i Zambii. Porusza głównie tematy misyjne, a także ekonomiczne.
Źródło: Facebook.com/jgnaideksvd