Lubelscy policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Lublina w wieku od 24 do 29 lat. Mężczyźni spożywali alkohol razem z 31-latkiem. Doszło do awantury, wyniku której dotkliwie go pobili. Na tym jednak nie koniec, bo 31-latek został wyrzucony z 10 piętra.
Policjanci otrzymali zgłoszenie w piątek rano. Początkowo wszystko wskazywało na to, że doszło do samobójstwa. Jak się okazało, w mieszkaniu, gdzie przebywał mężczyzna, widoczne były świeże ślady libacji alkoholowej. Nie było tam jednak żadnych osób.
Czytaj także: Niemcy. Samochód wjechał w uczestników parady karnawałowej
Kryminalni bardzo szybko ustalili właściciela lokalu oraz osoby przebywające w mieszkaniu podczas zajścia. Pod Lublinem zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 24, 25 i 29 lat. Początkowo wszyscy utrzymywali, że doszło do samobójstwa ich znajomego. Jednak podczas prowadzonych czynności i pracy operacyjnej kryminalnych, przyznali się do zarzucanych im czynów i wyszło na jaw, że 31-latek został wyrzucony z 10 piętra.
Jak wynikało z ustaleń policjantów, podczas libacji alkoholowej doszło do nieporozumienia między mężczyznami, a wypchniętym z okna 31-latkiem. Mieszkający w lokalu 29-latek namówił swoich kolegów do pobicia 31-latka, który po otrzymaniu kilku ciosów uciekł do sąsiedniego pokoju. Doprowadzony do stanu bezbronności mężczyzna stanął na parapecie, skąd wypchnął go 24-letni mieszkaniec Lublina.
Zatrzymani trafili do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. 24-latek odpowie za zabójstwo oraz pobicie. 25-letni mieszkaniec Lublina usłyszał zarzuty pobicia, natomiast 29-latek musi liczyć się z odpowiedzialnością za podżeganie do pobicia. Decyzją sądu podejrzani trafili do tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Źr. policja.pl