Małpia ospa pojawia się w kolejnych państwach europejskich. Choć eksperci raczej uspokajają, to już w pierwszym kraju władze zdecydowały się na wprowadzenie obowiązkowej kwarantanny. Dotyczy ona pacjentów, u których potwierdzono zakażenie tą chorobą.
21-dniową obowiązkową kwarantannę dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem małpią ospą wprowadziła Belgia. W ostatnim tygodniu w kraju odnotowano cztery przypadki tej choroby – podaje „Politico”.
Służby sanitarne w Belgii w piątek podjęły decyzję o wprowadzeniu kwarantanny. Powodem ma być fakt, że małpia ospa szybko rozprzestrzenia się na terenie tego kraju. Od osób mających kontakt z zakażonymi samoizolacji na razie się nie wymaga, lecz „powinny one zachować czujność” – wskazują władze w Brukseli.
Czytaj także: Małpia ospa rozprzestrzenia się w Europie. Ministerstwo Zdrowia zabrało głos
W sobotę mikrobiolog Emmanuel André, który kieruje krajowym laboratorium referencyjnym ds. COVID-19 w Belgii, poinformował, że małpia ospa została potwierdzona u kolejnej osoby. „Ten pacjent jest leczony w Walonii i jest powiązany z wydarzeniem w Antwerpii, podczas którego zarażono dwie inne osoby” – napisał André, odnosząc się do festiwalu w mieście portowym, który odbył się w maju.
Małpia ospa jest rzadką odzwierzęcą chorobą wirusową. Wśród jej symptomów wymienia się gorączkę, bóle głowy, a także charakterystyczną wysypkę. Zachorowania występują głównie w zachodniej i środkowej Afryce. Ostatnio przypadki małpiej ospy zaobserwowano w kolejnych europejskich krajach. Między innymi w Niemczech, Hiszpanii, Belgii, Szwajcarii, Włoszech, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Austrii i Szwecji.
Źr. o2.pl