Marcin Najman przegrał w sobotę wieczorem pojedynek z Piotrem Piechowiakiem podczas gali FAME MMA. Zawodnik nie podjął jeszcze decyzji czy kończy już karierę czy stoczy jeszcze pożegnalną walkę. Wskazał jednak potencjalnego rywala, z którym chciałby się zmierzyć.
Piotr „Bestia” Piechowiak bardzo szybko poradził sobie z Marcinem Najmanem podczas szóstej gali FAME MMA. Zawodnik potężnie uderzył rywala, a następnie zasypał go gradem ciosów w parterze. Najman nie miał szans i musiał uznać wyższość rywala.
Bezpośrednio po walce „El Testosteron” zapowiedział zakończenie kariery. Wczoraj zamieścił w sieci wpis, w którym na początku pogratulował rywalowi. „Moi drodzy, kurz bitewny powoli opada. W pierwszej kolejności dziękuję tym, którzy trzymali za mnie kciuki. Chciałbym również bardzo podziękować trenerowi za serce i zaangażowanie. Piotrek Bestia okazał się lepszy i serdecznie mu gratuluję. Prywatnie poza ringiem i klatką to naprawdę sympatyczny gość i życzę mu powodzenia w przyszłości” – napisał.
Najman poinformował, że nie zdecydował jeszcze czy wróci na pożegnalną walkę. Jeśli tak, podał nazwisko rywala, z którym chciałby się zmierzyć. „Na dziś nie wiem czy jeszcze wrócę na walkę pożegnalną czy to był mój ostatni pojedynek. Myślę, że w ciągu tygodnia podejmę ostateczną decyzję. Jeżeli na tak to tylko z tym zarozumialcem Don Kasjo. Jedyne co mnie w tym momencie powstrzymuje to świadomość, że jak wygram to znowu będzie mnie kusiło by wrócić, a 41 lat to już nie jest wiek na toczenie walk w klatce” – dodał.
Marcin Najman odniósł się również do samej walki. „To, że dałem się trafić to sygnał, że z refleksem już nie najlepiej. Robiłem wszystko, by mnie nie sprowadził, długo się tego uczyłem, ale że dam się trafić w stójce to przez myśl mi nie przeszło. Jeszcze raz Wam dziękuję za wsparcie, przede wszystkim młodym fanom Fame Mma. Byliście wspaniali. Dziękuję rownież organizatorom, którzy stoczyli heroiczny bój do ostatnich godzin o to by gala się odbyła. Uważajcie na siebie w tych trudnych czasach i z Panem Bogiem” – zakończył zawodnik.
Czytaj także: Marcin Najman znokautowany! Wyjdzie jeszcze do klatki? [WIDEO]
Źr.: Facebook/Marcin Najman