Premier Beata Szydło podczas swojego exposé zapowiedziała wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej dla umów cywilnoprawnych. Projekt zmian został już skierowany do konsultacji społecznych. Minimalna stawka godzinowa prawdopodobnie wejdzie w życie w lipcu br.
Minimalna stawka godzinowa dla umów cywilnoprawnych ma wynosić 12 złotych. Rząd stwierdza, że takie rozwiązanie będzie przeciwdziałało nadużywaniu umów cywilnoprawnych przez pracodawców. Jak zaznaczają, jest to także ważny postulat związków zawodowych.
Projekt zmian likwiduje nadużywanie stosowania kilkuzłotowych stawek np. w przypadku zatrudniania pracowników firm ochroniarskich czy sprzątających. To sytuacja nie do zaakceptowania i musimy ją zmienić
Czytaj także: Projekt 12zł/h zaakceptowany przez Radę Dialogu Społecznego
– powiedziała Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Stawka minimalnego wynagrodzenia osób fizycznych wykonujących pracę na podstawie tych umów wynosić będzie 12 zł brutto za godzinę. Przepisy mają być stosowane do wszystkich umów, bez względu na sposób ustalania wynagrodzenia (wg stawki godzinowej, miesięcznej, tygodniowej itp.).
100% minimalnej pensji już od pierwszego roku pracy
Projekt zmian w ustawie uchyli także przepis, zgodnie z którym wysokość wynagrodzenia w pierwszym roku pracy nie mogła być niższa niż 80 procent minimalnego wynagrodzenia za pracę. Po wejściu w życie nowych przepisów, wszyscy pracownicy będą mieli prawo do 100-procentowego minimalnego wynagrodzenia już w pierwszym roku pracy.
Zmiany te mają wejść w życie od lipca bieżącego roku. Przepisy dotyczące rezygnacji z możliwości różnicowania wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę według stażu pracy wejdą w życie dopiero od stycznia 2017 roku.
Zmiany w kodeksie pracy
Projekt zmian w kodeksie pracy zakłada, że pracodawca będzie miał obowiązek potwierdzenia pracownikowi na piśmie wszystkich ustaleń związanych z zawarciem umowy jeszcze przed dopuszczeniem go do pracy. Nowe restrykcje mają za zadanie wyeliminować tzw. „szarą strefę”, czyli pracowników, którzy nie płacą podatków dochodowych oraz składek na ZUS.
Walka z szarą strefą powiększy bezrobocie?
Większość ekonomistów jest zgodna, że regulacje w zakresie sztucznego ustawiania wynagrodzeń nie mogą przynieść korzyści dla gospodarki. Osoby, które dotychczas zarabiają poniżej tej kwoty mogą, po wejściu w życie przepisów, nie znaleźć zatrudnienia, ponieważ ich praca przestanie się pracodawcy opłacać. Rząd zapowiada też zwiększenie kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, co może skutkować większymi karami dla osób nieprzestrzegających przepisów, co z kolei może spotęgować obawy przy zatrudnianiu pracowników „na czarno”. Może to skutkować jeszcze większym bezrobociem, czyli przepisy, które w zamierzeniach mają spowodować zmniejszenie bezrobocia, mogą je spotęgować.
źródło: mpips.gov.pl
fot.mpips.gov.pl